Jeśli chcecie mnie wesprzeć to zapraszam do kupna mojego poradnika "Jakim jesteś Makiem?".

Ósme urodziny

13 lipca 2016 · 09:18

Tyle naraz świata ze wszystkich stron świata:
moreny, mureny i morza, i zorze,
i ogień, i ogon, i orzeł, i orzech –
jak ja to ustawię, gdzie ja to położę?
Te chaszcze i paszcze, i leszcze, i deszcze,
bodziszki, modliszki – gdzie ja to pomieszczę?
Motyle, goryle, beryle i trele –
dziękuję, to chyba o wiele za wiele,
Do dzbanka jakiego tam łopian i łopot,
i łubin, i popłoch, i przepych, i kłopot?
Gdzie zabrać kolibra, gdzie ukryć to srebro,
co zrobić na serio z tym żubrem i zebrą?
Już taki dwutlenek rzecz ważna i droga,
a tu ośmiornica i jeszcze stonoga!
Domyślam się ceny, choć cena z gwiazd zdarta –
dziękuję, doprawdy nie czuję się warta.
Nie szkoda to dla mnie zachodu i słońca?
Jak ma się w to bawić osoba żyjąca?
Na chwilę tu jestem i tylko na chwilę:
co dalsze, przeoczę, a resztę pomylę.
Nie zdążę wszystkiego odróżnić od próżni.
Pogubię te bratki w pośpiechu podróżnym.
Już choćby najmniejszy – szalony wydatek:
fatyga łodygi i listek, i płatek
raz jeden w przestrzeni, od nigdy, na oślep,
wzgardliwie dokładny i kruchy wyniośle.

– Wisława Szymborska, „Urodziny”

Nieczynne, bo zamknięte; do odwołania

28 marca 2016 · 13:05

Jak już wspominałem kiedyś, Makowe ABC jest nieczynne do odwołania. Przeniosłem się z pisaniem na: Zapraszam do śledzenia mnie tam oraz na iMagazine. No i na Twitterze.

To dla Was – Wspaniałych Czytelników

24 listopada 2015 · 20:47

Każdego dnia od Was dostaję (lub dostajemy, bo trafiają się też wiadomości skierowane do mojej drugiej połowy i mnie) tweeta, maila lub jakąś wzmiankę z podziękowaniem. Za każdym razem jestem lekko w szoku i prawie za każdym razem uśmiecham się, wołam Iwonę i pokazuję jej co przyszło. Wczoraj dostaliśmy wiersz z okazji naszej rocznicy od M.H. – mało co nie spadłem z krzesła. Nie wcelował idealnie w datę – udało nam się ją chyba mniej więcej zachować w tajemnicy – ale sam fakt, że w ogóle o tym pomyślał… Niesamowite. Dzisiaj z kolei dostałem bardzo smutną wiadomość i odesłałem swoje kondolencje – wszyscy mamy lepsze i gorsze lata, a z niektórymi rzeczami nie da się walczyć. Tego typu wiadomości dostaję w każdym razie mnóstwo – nie będę Was wymieniał i nie każdemu odpowiadam, ale wiedzcie, że jest mi bardzo miło i życzę Wam samego dobra. Lądują w archiwum i jestem przekonany, że jak za kilka lat je znowu przeczytam, to szczękę będę miał na podłodze.

O ile jest mi bardzo miło z powyższych powodów, to nie do końca rozumiem dlaczego Wy mi dziękujecie. To ja Wam dziękuję za te wspólne siedem lat tutaj, pięć lat na iMagazine (które się nie kończą!!!) i przy okazji liczę na kolejnych pierdyliard, również na Infinite Diaries.

A jeśli jest Wam dzisiaj smutno obejrzyjcie zaembedowany film – liczę na to, że na Waszych twarzach pojawi się uśmiech, albo chociaż jego cień.

Co zrobić jeśli nie możecie otworzyć Infinite Diaries

18 listopada 2015 · 17:31

Niektórzy z Was mają problemy z otworzeniem Infinite Diaries. Otóż problem polega na tym, że Safari lub inna przeglądarka próbuje Was przekierować na adres strony poprzez https. Dlaczego? Bo Medium, do którego wcześniej była podpięta, korzystał z https. Niestety Safari w szczególności nie potrafi o tym fakcie zapomnieć i jest to powszechnie znany problem – na forach Apple temat wraca jak bumerang od paru ładnych lat. Jeśli więc Wam nie działa, to następujące kroki powinny pomóc.

Safari dla iOS

  1. Skasowanie całej historii przeglądanych stron.
  2. Opcjonalnie czasami pomaga restart iUrządzenia.

Safari View Controller dla iOS

  1. Restart, ale dopiero po skasowaniu historii w Safari.

Safari dla OS X

  1. Skasowanie historii.
  2. Opcjonalnie, jeśli to nie pomoże, to można skasować wszystkie cookies – u mnie to nie było konieczne.

Shit happens.

Nowa odsłona Makowego ABC i więcej o iMagazine

16 listopada 2015 · 22:47

Tytus Hołdys poprosił mnie o napisanie dlaczego zrezygnowałem z Makowego ABC. Planowałem w tej kwestii dłuższy wpis, ale nie mam teraz na niego ani siły, ani czasu, więc postaram się swoje myśli skrócić do paru zdań. Przy okazji zaproszę Was do śledzenia mnie na Infinite Diaries – nowej odsłonie Makowego – oraz na iMagazine.

Jak zapewne wiecie, moi rodzice zmarli w tym roku – obie śmierci dzieliło zaledwie 19 dni. To wywróciło moje życie do góry nogami, nadal się nic się nie uspokoiło i nie zapowiada się, aby to się miało zmienić w ciągu najbliższych paru tygodni czy miesięcy. Te wydarzenia z kolei wpędziły mnie w depresję, z którą nadal walczę. Taką prawdziwą, o której niedawno pisała Kinga Ochendowska. Więcej na ten temat znajdziecie tutaj o maskach, tutaj o szpitalach i personelu, tutaj o dzwonieniu do rodziców, tutaj o psie o imieniu Timba, dzięki któremu się uśmiechnąłem, tutaj o codziennych myślach w głowie i tutaj o wyjątkowym wydarzeniu w Rzymie. W każdym razie od tamtych wydarzeń wiele się zmieniło, moja cierpliwość i tolerancja uległy zmianie, i w pewnym momencie po paru mocno negatywnych komentarzach tutaj i na Twitterze stwierdziłem, że chrzanię to – nie miałem już więcej ochoty czytać takich rzeczy, które nie były ani konstruktywne, ani miłe, a w trudnym dla mnie okresie mnie dodatkowo denerwowały. Ponadto straciłem do tego wszystkiego serce i przestało mi to sprawiać przyjemność. To był ostateczny sygnał i przykład jak jednostka może zabić w sercu wszystko przy odpowiedniej motywacji.

Jeśli chcecie nadal mnie czytać i/lub śledzić to zapraszam w następujące miejsca…

iMagazine

Tutaj znajdziecie podobne tematy jakie publikowałem na Makowym, ale z większą ilością słów.

Infinite Diaries

Kilka dni temu wyniosłem moją domenę  http://infinitediaries.net z mojej publikacji na Medium i postawiłem na niej motyw z Makowego ABC, z bardzo delikatnymi modyfikacjami. Będą się tam pojawiały takie same treści jak tutaj, ale po angielsku. Będą tam też również publikowane przeceny z App Store.

Social

Zapraszam również na śledzenie mnie na mediach społecznościowych:

Jak to ładnie ujął jeden z moich Twitterowiczów:

Coś się kończy, coś się zaczyna.


Dzięki wszystkim za 7 lat Makowego ABC i do zobaczenia na iMagazine oraz Infinite Diaries.

List od samolubnego czytelnika Łukasza

26 października 2015 · 12:09

Niektórzy zauważyli, że od 10 dni nie pisałem tutaj absolutnie nic. Powodów za tym stoi kilka i żaden z nich nie ma nic wspólnego z Dominikiem ani Norbertem. Chciałem jednak podzielić się z Wami listem, który dostałem od czytelnika Łukasza … Czytaj dalej

Usunąłem Google Analytics z Makowe ABC i Infinite Diaries

11 października 2015 · 11:04

W ramach moich planów ograniczenia do maksimum produktów Google w swoim życiu, postanowiłem również wywalić Google Analytics z Makowe ABC, abyście przynajmniej tutaj nie byli śledzeni. Podobnie zresztą zrobiłem na Infinite Diaries – też wyleciał. WordPress JetPack dostarcza wystarczającą ilość danych i pomimo, że będzie mi trochę brakowało takich informacji jak statystyki przeglądarek WWW czy wersja systemu operacyjnego, to przynajmniej będziecie mieli świadomość, że Google Waszych odwiedzin tutaj nie zlicza.

Na obecną chwilę pozostał tylko mój iMagazine’owy adres emailowy na platformie Google Apps – niestety wiem, że ani Norbert, ani Dominik nie będą od niego chcieli odejść. Google Search od bodajże dwóch lat zastępuje mi DuckDuckGo i nie kojarzę już ani jednego produktu firmy z Mountain View, z którego bym korzystał w internecie lub na swoich stronach. Pozostał jeszcze Nexus 6 w domu, ale z nim się akurat lubię.

Siódme urodziny Makowe ABC!

13 lipca 2015 · 09:50

Dzisiaj mija siódmy rok odkąd zacząłem pisać na tej stronie. Dziękuję wszystkim za życzenia, a rodzinie za piękny tort z tej okazji!

Jeszcze kilka słów o tekście Grześka Marczaka na temat Apple Music →

7 lipca 2015 · 14:01

Grzegorz Marczak w komentarzach:

Słabej aplikacji nie obroni to, że zrobisz mi tu sprytne docinki. Wielu znajomych ma problem z Music i wiele osób potwierdza bardzo słabe wykonanie aplikacji (kto ją robił mnie nie interesuje Apple ją firmuje i daje w prezencie jako swoją).

Grzesiek popełnił słaby tekst, więc go skomentowałem. Nie Apple Music, nie UI aplikacji, tylko konkretnie jego słowa. W żadnym miejscu też nie broniłem Apple Music, jego UI, aplikacji ani iTunes. Dwukrotnie od debiutu nowego iTunes i Music napisałem na Twitterze jedynie, że rozumiem jak działa UI programu i nie mam żadnych większych problemów z jego obsługą. Napisałem też, że zdaję sobie sprawę z tego, że jestem w mniejszości – swoją drogą ciekawy jestem z czego to wynika. W każdym razie to nie jest jednoznaczne ze stwierdzeniem, że UI jest dobre. Nie jest też jednoznaczne z bronieniem UI. Nie sugerowałem też, że wziął za niego kasę – komentowałem dyskusję Twitterową z zeszłego tygodnia na ten temat i podkreśliłem jedynie swoje stanowisko.

Szczerze nie rozumiem jak można tak dużo teorii dorabiać do każdego zdania, którego przekaz jest dosyć jasny. Mniejsza jednak o to, bo to chyba nigdy się nie zmieni…

Subskrybuję konkretnie Grześka (osobno od AntyWeba) od lat w swoich RSS-ach i mogę się zgadzać lub nie z jego opinią, ale merytorycznie w większości miał mocne teksty. Niektórych zazdrościłem. Tej merytoryki mi tutaj zabrakło – odniosłem wrażenie, że czytam słowa rozkapryszonego nastolatka. A’propos ostatniego zdania: czekam na komentarze, w których zostaję oskarżony o to, że nazwałem go „rozkapryszonym nastolatkiem”.

To moje słowa z zeszłego roku na temat Makowego ABC:

(…) Komentuję wydarzenia, bo sprawia mi to przyjemność, a przy okazji w przyszłości będę miał własnego DeLoreana Apple’owo-technologicznego. Bezsprzecznie najważniejsze dla mnie w tym wszystkim jest to, że sprawia mi to czystą radość. Lubię pisać, lubię wdawać się w dyskusję na pewne tematy. Pisząc tutaj jestem w 99% sobą i pomimo, że zdarza mi się wywołać jakąś prowokację, to robię to w dobrych intencjach – przeważnie celem jest wywołanie konstruktywnej dyskusji. No i zawsze staram się być szczery. Nie każdy z Was mnie lubi, co jest całkiem normalne i ani to mój problem, ani moja sprawa (…)

Chciałbym jeszcze doczekać się dnia w swoim życiu, w którym osoby komentujące przestaną dorabiać teorie spiskowe. Jeśli chcę coś „zasugerować” to nie bawię się w delikatne aluzje, tylko walę prosto z mostu.

Lojalność

11 czerwca 2015 · 21:04

Nie jestem wzorem dobrego i bezinteresownego człowieka. Nie wszystko co robię w życiu jest godziwe. Czasami zdarza mi się zachować egoistycznie, czasami nie zwrócę uwagi na to, że komuś przydałaby się pomoc – pod tym względem jestem typowym facetem, często ślepym na … Czytaj dalej

Incydent z Penny Board [wideo]

13 maja 2015 · 13:51

Przedwczoraj zobaczyłem jak Tomek i Kuba jeżdżą na Penny Boardach. Wczoraj poszedłem i kupiłem swojego. Dzisiaj na nim jeździłem po raz pierwszy…

Wszyscy* mają Apple Watcha poza mną

24 kwietnia 2015 · 16:33

Do środy dnia przedwczorajszego przesadnie dużo nie myślałem o Apple Watchu. Będzie jak będzie. Bez stresu. Bez ciśnienia. Ot pojawi się fajny gadżet do recenzji, którego prawdopodobnie nie będę dłużej trzymał i odsprzedam komuś chętnemu po miesiącu. Ale dzisiaj jest … Czytaj dalej

Maski

29 marca 2015 · 00:04

Każdego dnia rano budzi mnie iPhone. Otwieram wtedy jedno oko, celuję w napis na ekranie sugerujący, że uda mi się jeszcze dziesięć minut zdrzemnąć. Jak dobrze pójdzie to zdążę jeszcze usnąć zanim zadzwoni kolejny raz. A jak mam dobry dzień … Czytaj dalej

Zadzwoń do Swoich Rodziców… →

14 marca 2015 · 22:25

Yours truly:

Rodzice są najważniejsi w życiu każdego dziecka. Dla swoich pociech potrafią zrobić wszystko, często bez wyjątku. Będą ich bronili i chronili tak długo aż starszy im sił. Ta energia jednak z czasem się kończy — wszyscy jesteśmy śmiertelni.

Nie wszyscy znają piosenkę Harriego Chapina z 1974 roku pt. “Cats in the Cradle”, ale możecie kojarzyć jej cover z 1992 roku zespołu Ugly Kid Joe. Oto jej fragment…

Queen, sidecars, narty i… dalej nie pamiętam – pomożecie znaleźć film z mojego dzieciństwa?

2 listopada 2014 · 21:21

Moi drodzy, nie wiem czy się starzeję… nie wiem czy to kwestii nostalgii i wspomnień z dzieciństwa… ale szukam pewnego klipu wideo. Pomożecie?

Jest to około godzinne wideo (±30 minut), które widziałem w dzieciństwie ponad 20 lat temu. Cały film poświęcony jest różnym sportom, do których podłożono jedną z płyt Queen. Pamiętam tylko następujące rzeczy:

  • Radio Ga Ga leci w tle Sidecar World Championships – ten fragment pamiętam najlepiej
  • na pewno są fragmenty poświęcone sportom samochodowym
  • na pewno jest narciarstwo różnego rodzaju, w tym skoki i zjazdy poza szlakami w puchu (a przynajmniej tak mi coś świta)

Szukam tego już od lat – mieliśmy to kiedyś na VHS, ale kaseta już dawno wsiąkła. Jeśli kojarzycie gdzie to można kupić, pożyczyć lub ukraść to błagam dajcie znać.

Z góry dziękuję za RT, share, wykopy, reddity i inne.

Odkrywamy: Londyn / Discover: London – już w App Store!

24 października 2014 · 09:52

Bardzo mi miło przekazać dobrą nowinę – Londyn w wersji polskiej i angielskiej jest już dostępny w App Store! Prace nad tym albumem fotograficznym rozpocząłem ładnych kilka miesięcy temu, ale cały czas coś stało na przeszkodzie, aby go skończyć. Dosyć długo walczyłem z tym jak będzie wyglądał, ale w końcu zdecydowałem się na (chyba) dosyć nietypowe rozwiązanie.

Album składa się ze 93 zdjęć oraz ponad stu stron, w układzie poziomym. Pionowy jest o tyle nietypowy, że zdjęcia są powiększone na kilka kartek/ekranów, dla stworzenia odpowiedniego wrażenia – przeważnie dwóch, ale czasami trzech lub czterech. Całość jest przedzielona trzema artykułami – każdy zapowiada kolejny dzień zwiedzania oraz zdjęć, i zawiera trochę porad oraz informacji, które zapewne są oczywiste dla stałych bywalców tego miasta. Mamy jednak nadzieję, że przydadzą się nie tylko osobom podróżującym tam po raz pierwszy.

Obie aplikacje są w promocyjnej cenie przez krótki czas!

Odkrywamy: Londyn – iPad – Travel – €1.79
Discover: London – iPad – Travel – €1.79
Odkrywamy: Kenia & Londyn – iPad – €1.99

Odkrywamy: Kenia – iPad – Travel – €1.79


Ze względów technicznych, Odkrywamy: Londyn w wersji angielskiej jest osobną aplikacją – Discover: London. Różnice
względem wersji polskiej są nieznaczne.

Wywaliłem połączenia pomiędzy stroną, a forum

16 września 2014 · 11:08

Przed chwilą wywaliłem funkcję synchronizacji komentarzy pomiędzy forum, a stroną. Niestety plugin odkąd pojawił się WordPress 4.0 nadal nie działał prawidłowo, uniemożliwiając upgrade. Na razie tak zostanie, bo nie mam czasu się tym zająć – pomyślę co dalej z tym fantem robić.

Infinite Diaries – moje angielskie miejsce w internecie

4 września 2014 · 15:07

Odkąd Medium.com otworzyło się na wszystkich to zdarzało mi się tam pisać po angielsku. Zawsze jednak miałem opory przed tym – nawet nie do końca wiem dlaczego. Pomimo bardzo nowoczesnego wyglądu i dobrych narzędzi, nigdy nie było to moje miejsce. Mogło w każdej chwili zniknąć z sieci, zbyt często się zmieniało bez zapowiedzi – nie miałem tam nad niczym kontroli. Kilka tygodni temu zdecydowałem się przenieść wybrane artykuły we własne miejsce i dać im nowy dom – tak narodziły się Infinite Diaries i zapewne domyślacie się skąd bierze się pierwszy człon nazwy.

Utrzymanie języka nie jest prostą sprawą, szczególnie jeśli mieszka się w Polsce i nie ma się kontaktu z ludźmi mówiącymi po angielsku. Pamiętam czasy, kiedy miałem angielski akcent, gdy mówiłem po Polsku – role się raczej jeszcze nie odwróciły, ale nie jestem obecnie zadowolony ze swojego poziomu. Infinite Diaries na pewno mi w mowie nie pomogą, ale liczę na to, że nie zaszkodą – przynajmniej w pisaniu.

Zainteresowanych zapraszam. Mam nadzieję, że Wam się spodoba.

Statystyki Makowego ABC od 13/07/2008 do 29/08/2014

30 sierpnia 2014 · 14:13

Ludzie lubią statystyki, bo mogą wiele nam powiedzieć o wielu rzeczach. Często są to też imponujące liczby. Mnie bardziej interesuje ich aspekt w rozkładzie godzinowym w trakcie dnia, kiedy mogę zaobserwować jak rano i wieczorem większość wejść na Makowe ABC … Czytaj dalej

Komentarze są martwe; niech żyje forum

25 sierpnia 2014 · 12:48

Dwa tygodnie temu wyłączyłem możliwość komentowania na Makowym ABC i wywaliłem w cholerę DISQUSa. Zrobiłem to, ponieważ miałem dosyć pewnych zachowań, a DISQUS nie oferował odpowiadających mi narzędzi do walki z tym. Nie chciało mi się nawet z tym walczyć – … Czytaj dalej