Jeśli chcecie mnie wesprzeć to zapraszam do kupna mojego poradnika "Jakim jesteś Makiem?".

FitBit One (Dzień i Noc 3) – Powolutku, ale bez snu

· Wojtek Pietrusiewicz · 16 komentarzy

Jednym z powodów, dla których byłem zainteresowany FitBitem One to jego „otwarte” API. Może i jest otwarte, ale w sumie nie mogę uzyskać tego co się po nim spodziewałem. To właśnie obecny problem tych wszystkich rozwiązań – brak wspólnego standardu, aby każdy z nas mógł sobie wybrać platformę, która agreguje dane z wszystkich naszych urządzeń i analizuje je pod każdym względem. Mam tutaj na myśli wagę, coś do biegania, krokomierz i więcej …

Spis treści

  1. FitBit One (Dzień 1) – Ale to shit …
  2. FitBit One (Dzień 2) – Problemy rozwiązane, One zaczyna przypadać mi do gustu
  3. FitBit One (Noc 2) – Za krótko
  4. FitBit One (Dzień i Noc 3) – Powolutku, ale bez snu

* * *

Korzystam z RunKeepera, ponieważ Endomondo nie oferuje (lub nie oferował – dawno nie sprawdzałem) integracji z moją wagą Withings. Obie aplikacje wymieniają się danymi pomiędzy sobą – Withings wysyła do RunKeepera moje pomiary, a RunKeeper do Withingsa moje biegi i inne ‚wydarzenia.’ Withings Health Monitor dla iPhone’a z kolei bierze to wszystko do kupy zusammen i mówi mi co robię źle. Do całości chciałem dodać FitBita i udało mi się go połączyć z RunKeeperem. Niestety on tylko przesyła informacje o ilości kroków oraz spalonych kalorii1 do RunKeepera, a ten nie robi z tego wydarzenia, co oznacza, że nie trafi do Withingsa jako ‚wysiłek.’ Nie przesyła też tym samym ilości pokonanych kilometrów. Szkoda – liczyłem, że to akurat będzie działało.

Tak dla janości – Jawbone Up tutaj niczego nie rozwiąże, ponieważ jest zupełnie zamknięty. Tylko, że poziom otwartości FitBita niewiele zmienia i mogłoby go równie dobrze nie być. Trochę zmniejsza to mój dylemat na temat wyboru urządzenia.

FitBit-Sleep-2013-04-11

Co do samego snu … obiecałem, że przełączę FitBita na nocny tryb normal zamiast sensitive. No i próbowałem to zrobić z poziomu aplikacji na iPhone’a. Nie da się. Można tylko poprzez WWW, co następnie wymaga synchronizacji. Więc znowu spałem w trybie „czułym.” Pomimo, że spędziłem w samym łóżku o ponad godzinę dłużej, to wcale nie przełożyło się to na wydajniejszy sen – sprawność wyniosła jedynie 65%. Budziłem się 11-krotnie i w głębokim śnie przespałem jedynie 4 godziny i 57 minut.

Mam trochę zastrzeżeń do budzika w FitBit One – nie ma „drzemki.” Chciałbym móc wcisnąć przycisk i wyłaczyć alarm, a on powinien po 5 lub 10 minutach spróbować ponownie. Gra w kotka i myszkę, ale uwielbiam ją. Owszem, można wibrowanie wyłączyć przyciskiem, ale niestety to byłoby na tyle – nie spróbuje ponownie, pomimo że jest nadal w trybie nocnym.

Zobaczymy czy Jawbone Up pod tym względem lepiej sobie radzi. Tak swoją drogą … macie jakieś pytania?

  1. Którym nie można ufać w żadnym wypadku.

Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.