Jeśli chcecie mnie wesprzeć to zapraszam do kupna mojego poradnika "Jakim jesteś Makiem?".

Najpierw iPhone, teraz iPad; rozwiązanie problemu takiego samego czas użycia i standby

· Wojtek Pietrusiewicz · 13 komentarzy

Zdarza mi się to drugi raz w przeciągu ostatnich kilkunastu dni. Problem najpierw dotknął mojego iPhone’a po uaktualnieniu jakiejś aplikacji. Wczoraj równiez uaktualniałem programy na iPadzie. Dzisiaj rano niestety zauważyłem, że coś albo źle się pobrało, źle zainstalowało, albo po prostu któraś aplikacja ma jakiś bug. Chodzi o czas pracy iUrządzenia od ostatniego naładowania oraz czas standby. Gdy te dwie liczby są takie same to ma miejsce jeden z dwóch scenariuszy — w tle chodzi aplikacja korzystająca z usług lokalizacji lub coś nabruździło w systemie. Rozwiązanie na szczęście jest proste jak budowa cepa i nie powinno zająć dłużej niż 15 minut …

Jestem prawie przekonany, że za problemem stoi jakaś niechlujnie napisana aplikacja, a moje przypuszczenia może potwierdzać fakt, że nigdy nie uaktualniam obu urządzeń w tym samym czasie. Na rozwiązanie problemu znalazłem dwa działające rozwiązanie — jeśli pierwsze nie zadziało, to należy spróbować drugiego.

Upewnijcie się dwukrotnie, że zrobiliście backupy przed poniższym!

Przepis #1 — zabij i restart

Pierwszym krokiem jest zabicie wszystkich aplikacji oraz restart iPada lub iPhone’a:

  1. Klikamy dwukrotnie na przycisku Home.
  2. Przytrzymujemy palec na którejkolwiek ikonie w pasku multitaskingowym, aż zacznie się trząść.
  3. Zabijamy wszystkie aplikacje.
  4. Wciskamy Home, aby wrócić do ekranu domowego.
  5. Przytrzymujemy równocześnie Home i Sleep/Wake — trzymamy aż ekran zgaśnie i puszczamy Home, cały czas trzymając Sleep/Wake, aż pojawi się logo Apple.

Właśnie wykonaliście zimny reboota iUrządzenia. Teraz trzeba naładować iPada do pełna i obserwować czy problem został rozwiązany. Jeśli nie to przechodzimy do przepisu numer 2.

Przepis #2 — restore z iCloud

Ten przepis będzie w formie skróconej — pomijam bardziej oczywiste kroki, jak chociażby podłączanie się kabelkiem do komputera i tak dalej.

  1. Podłączamy iPada do iTunes i robimy backup — dla bezpieczeństwa.
  2. Przechodzimy do Ustawień na iPadzie i wykonujemy backup do iCloud.
  3. Ponownie w Ustawieniach, wykonujemy pełny reset iPada do ustawień fabrycznych za pomocą opcji Erase all content and erase all settings (lub jakoś tak to szło).
  4. Jak powróci do życia to logujemy się do naszej sieci Wi-Fi oraz konta iCloud gdzie zrobiliśmy backup.
  5. Z listy wybieramy ten backup, do którego chcemy go przywrócić.
  6. Po paru minutach cieszymy się z rozwiązania problemu.

Powodem skorzystania z przywrócenia z iCloud zamiast z iTunes jest jeden — wszystkie aplikacje zostają pobrane na nowo od Apple. To pozwala uniknąć ewentualnie uszkodzonych plików, które zalegają na naszych HDD.

* * *

Przypominam, że aplikacje, które cały czas działają w tle to na przykład Moves.app lub jakakolwiek nawigacja samochodowa lub podobna. Upewnijcie się najpierw czy to po prostu nie są one włączone. Aha — wyłączcie również Location reporting w Google Search / Google Now, bo to również pożera baterię w strasznym tempie.

Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.