Keynote sprzed siedmiu lat jest jednym z moich ulubionych, jeśli nie najlepszym w ich historii. To oczywiście kwestia gustu, ale sporo zasługi w takim moim postrzeganiu tego wydarzenia miała publiczność i jej reakcje. iPhone był zaprezentowany blisko pół roku przed jego oficjalnym debiutem i to pomimo faktu, że nie był zupełnie gotowy na to, aby świat go oglądał.
W iPhone OS prawie nic nie działało, a prezentacja odbyła się bez żadnego widocznego dla widzów problemu.
Tego dnia pokaz zawierał trochę magii, głównie dlatego, że w iPhone OS prawie nic nie działało, a ustawienie kolejności czynności w prezentacji oraz żonglowanie telefonami – niektóre potrafiły robić jedno, a inne drugie – odbyło się bez żadnego widocznego dla widzów problemu. Jeśli nie czytaliście jeszcze tego artykułu na temat tego co działo się za sceną tego dnia to zróbcie to koniecznie – niesamowite wydarzenia. Linkowałem zresztą do niego w październiku 2013.
Pierwszego iPhone’a niestety sprzedałem, a żałuję – mogłem tę ikonę technologii mobilnej oprawić w ramkę i powiesić na ścianie.
Sam miałem pierwszego iPhone’a w wersji 16 GB jak tylko pojawiła się możliwość używania go w Polsce i nie stosowanie TurboSIMów czy innych nakładek – konieczny był jailbreak. Wtedy miałem trochę więcej czasu, ale nie przepadałem za robieniem tego – innej opcji jednak nie było. Zakochałem się w nim wtedy – w tym jak leżał w ręce, jaki miał niesamowity ekran i jak szybko działał. Miałem go zresztą przez blisko dwa lata – przesiadłem się dopiero na 3GSa i iPhone OS 3.0 – różnica w wydajności była druzgocąca. Pierwszego iPhone’a niestety sprzedałem, a żałuję – mogłem tę ikonę technologii mobilnej oprawić w ramkę i powiesić na ścianie. Nie widzę sensu kupowania dzisiaj drugiego – to już nie będzie to samo; chodziło przede wszystkim o tamtem konkretny model.
Jeśli macie dzisiaj wieczorem chwilę czasu to poświęćcie niecałe półtorej godziny na obejrzenie keynote’a sprzed siedmiu lat. Początek w szczególności jest genialny.
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.