iPhone 5c w zasadzie w niczym nas nie zaskoczył, poza kilka drobnostkami technicznymi, które wcześniej nie wyciekły. Przykładowo, nie wiedzieliśmy, że plastik jest dodatkowo pokrywany przeźroczystą warstwą, aby go dodatkowo utwardzić i uchronić przed zarysowaniami. Jednak to właśnie tutaj jest problem…
Kolorowy
Zacznę od samych kolorów. Jestem absolutnie zachwycony faktem, że w końcu można kupić iPhone’a od kolor torebki, samochodu, butów czy też czegokolwiek innego. Świat, a Polska już w szczególności, jest strasznie smutnym i szarym miejscem, a każda kropla koloru budzi go do życia. Uwielbiam kolor i zawsze cieszy mi się oko, gdy na ulicy widzę samochód w innym odcieniu niż wszechobecne biele, czernie czy szarości. Sam wybrałem sobie czerwony kolor lakieru – wściekły czerwony – i takiego też chciałbym mieć iPhone’a. Niestety nie ma takiego…
Kształt
Jestem również zachwycony kształem modelu 5c – tak, Apple na swojej stronie literkę „c” pisze z małej litery. Co ciekawe – nagle „4s” też piszą z małej. Ale nie o tym miało być… Odkąd pojawił się biało-czerwony iPod touch to zakochałem się w jego czerwonej wersji, zwanej (Product) RED. Nigdy nie znalazłem powodu, aby go kupić, ale same plecki i ich kształt bardzo przypadły mi do gustu. Dlatego też 5c bardzo mi się podoba, bo jest bardzo podobny.
Plastik
Niestety, 5c ma dwie spore wady. Po pierwsze, wykonany jest z plastiku. Nie wątpię, że jest to jeden z najlepszych plastików jaki można zastosować. Patrząc na jego konstrukcję, podejrzewam też, że jest bardzo solidnie wykonany – metalowe wnętrze na pewno całość stabilizuje. Jeśli okaże się inaczej to będzie to dla mnie dyskwalifikacja – za $549 bez kontraktu spodziewam się prawie perfekcji.
Niestety, jaki by nie był, jest to nadal plastik, a ja nie chcę takiego telefonu. Gdyby miał wnętrzności 5s to mógłbym ewentualnie skusić się ze względu na niższą cenę, ale tak nie mam powodu oszczędzać.
Tańszy, nie tani
iPhone 5c to tak naprawdę ulepszony iPhone 5 w plastikowej obudowie. Poprawiono antenę – wspiera więcej zakresów LTE i 3G – oraz aparat, którego tryb wideo ma teraz trzykrotny zoom. Poza tym niewiele się różni od modelu zeszłorocznego. Ten sam SoC, ciut większa bateria… Nie ma jednak wątpliwości, że za około 2549 PLN w Polsce (599 EUR w Niemczech) nie będzie hitem sprzedażowym, ale może być bardzo ciekawą alternatywą dla ludzi chcących mieć radośniejsze życie. Najprawdopodobniej będzie to przede wszystkim dotyczyło młodszych.
Cztery różne modele 5c
5c występuje w następujących wersjach:
- A1532 – wspierający GSM (UMTS / HSPA+ / DC-HSDPA / LTE) oraz CDMA
- A1456 – wspierający jedynie CDMA
- A1507 – wspierający jedynie GSM (UMTS / HSPA+ / DC-HSDPA / LTE w organiczonym zakresie w porównaniu z A1532)
- A1529 – wspierający GSM (UMTS / HSPA+ / DC-HSDPA / FDD-LTE / TD–LTE)
Osobiście podejrzewam, że model A1532 A1507 będzie sprzedawany w Polsce i jeśli chcecie iPhone’a sprowadzić z zagranicy, to najprawdopodobniej powinniście kupić ten właśnie model. Temat jest jednak do potwierdzenia!
Jako, że iPhone 5c jest praktycznie odpowiednikiem 5-tki z 2012 roku i również działa pod kontrolą Apple A6, to będzie szybki. Bardzo szybki. Jeśli nie interesują Was nowości techniczne w 5S i chcecie zaoszczędzić 100 euro (~426 PLN) to możecie go śmiało kupować. Pod warunkiem, że będzie wystarczająco wysokiej jakości. Reszta systemu, jego spójność i prosta obsługi do spółki z bardzo dobrymi zdjęciami, wynagrodzi Wam ten zakup. Sam jednak prawie w każdej sytuacji dołożyłbym do 5s.
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.