Jeśli chcecie mnie wesprzeć to zapraszam do kupna mojego poradnika "Jakim jesteś Makiem?".

Fotograficznie w Fabryce Pikseli

· Wojtek Pietrusiewicz · 4 komentarze

Miłosz wczoraj opublikował własne spostrzeżenia dotyczące nowości z ostatnich dni, czyli Nikona D4, Fuji X-Pro 1 oraz Canona G1 X. Na początek, bardzo zdziwił mnie słowami:

Nikon zaprezentował swój flagowy model D4. Jeśli kiedykolwiek będę rozważał „przesiadkę” ze swoich Canonów, to ten model może być za to odpowiedzialny.

D4, chociaż prawie idealnie spełnia moje oczekiwania1, to niewiele różni się od Canona 1DX — cena obu jest niestety dla mnie nie do zaakceptowania. Miłosz też nic nie pisał o 1DXie, a czekałem na jego słowa na ten temat.

Moją pierwszą reakcją było „a gdzie 23/2.0”?

To była moja druga reakcja. Cena $17002 jest jednak ciut za wysoka za to co on oferuje, w szczególności że zaczynam wkraczać w pole pełnoklatkowych Nikonów i Canonów. Oferuje jednak małe gabaryty oraz design, który po prostu robi wrażenie. W każdym razie mój D700 bez gripa i z maleńką 35-tką nie jest na tyle większy, aby w zasadzie dublować posiadany sprzęt. Gdyby to natomiast była pełna klatka to bez wahania sprzedałbym obecnie posiadany sprzęt.

Jeszcze kilka lat i powstaną matryce zdolne rejestrować obraz przy ekwiwalencie czułości ISO 2048576. Może chociaż zaokrąglać to do łacińskiego kilo? ISO 12800 jako ISO 12k?

Już to dawno stosuję w mowie. Chyba rzeczywiście czas zacząć zaokrąglać również na piśmie. A teraz koniecznie udajcie się do źródła!

Logo: Pochodzi ze strony Fabryka-Pikseli.com.

  1. Powinien mieć wbudowany WT-5 do Wi-Fi.
  2. W USA.

Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.