Recenzja nadal się tworzy — przed chwilą przekroczyłem 2,500 słów i nie wiem kiedy nastąpi koniec. Aby nie trzymać Was za długo w niepewności postanowiłem opublikować zdjęcia telefonu wraz z krótkim komentarzem w tym osobnym wpisie, bo tamtem ze wszystkimi screenshotami i tak będzie bardzo długi.
Galeria
Klik powiększa zdjęcie.
Przód powala na kolana. Czarny ekran, brak logo (w „sklepowych” sztukach niestety jest) oraz czarny chrom — zabójcza kombinacja.
Perforowany tył wygląda przyzwoicie, ale dotyk przynosi już gorsze skojarzenia. Plastik wkoło jest gładki i niespecjalny … na szczęście mało go jest.
Aparat znajduje się na środku górnej części odwrotnej strony … wygląda całkiem całkiem, a zdjęcia robi nie gorsze.
Tak wygląda matryca Super AMOLED Plus w Galaxy S2 — na szczęście jest bardziej tradycyjne ułożenie pikseli. Szkoda, że nie ma wyższej rozdzielczości, bo wtedy byłaby to prawie najlepsza matryca na rynku.
Matryca z iPhone 4 dla porównania. Piksele są dopiero widoczne w trybie makro — patrząc normalnie nie widzę ich zupełnie. W Samsungu niestety tak.
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.