Jeśli chcecie mnie wesprzeć to zapraszam do kupna mojego poradnika "Jakim jesteś Makiem?".

MacBook Air 11.6" nie jest netbookiem

· Wojtek Pietrusiewicz · 16 komentarzy

MacBook Air nie jest netbookiem, pomimo że wiele osób tak go kwalifikuje. Fakt, że w dziejszych czasach definicje urządzeń płynnie zmieniają się z dnia na dzień, jednak chodzi o to jak ludzie widzą względem konkurencji.

Podstawowa definicja netbooków to przede wszystkim tani komputer o mniejszych możliwościach niż notebook. Możemy zatem spodziewać się tradycyjnie rozmiarów pomiędzy 7-10″, chociaż od jakiegoś czasu dochodzą one do 12″. W znacznej większości netbooki mają też mniejsze klawiatury, powodujące skurcz rąk oraz możliwość tworzenia nowych języków — mięśnie palców zwyczajnie odmawiają współpracy przy celowaniu we właściwe klawisze. Możemy spodziewać się też procesorów klasy Intel Atom — krzemowe odpowiedniki chomików biegających w kołowrotkach w swoich klatkach. Ekrany w netbookach też są przeważnie tanie i raczej miernej jakości. Brak wszelkich napędów optycznych jest w zasadzie ostatnią cechą definiującą.

Po kolei zatem przyrównajmy do powyższych cech MacBooka Air 11.6″:

  • ekran 11.6″ teoretycznie mieści się w górnej granicy dopuszczalnych rozmiarów
  • pełnoprawna klawiatura o bardzo dużej ergonomii znanej z innych produktów Apple tutaj wyraźnie wyróżnia MBA
  • procesory to Intel Core 2 Duo taktowane 1.4 oraz 1.6GHz — nie są to demony prędkości, ale jak wykazują testy, są szybsze niż 2.13GHz w MacBooku Air poprzedniej generacji, a porównywać je do Intela Atom to jak przyrównać trzycylindrowy silnik 1.2l do dwulitrowego czterocylindrowca
  • MBA rzeczywiście nie ma napędu optycznego, ale z drugiej strony gdybym mógł kupić MacBooka Pro z większą baterią zamiast DVD to bez wahania zdecydowałbym się na takie rozwiązanie
  • ekran w nowym MBA ma wysoką gęstość pikseli w odróżnieniu od netbooków — 1366×768 na tak małej powierzchni to zacny wynik (chociaż osobiście wolałbym 1280×800 w 16:10), a jakość wyświetlanego obrazu może nie jest klasy matryc IPS, ale nie budzi zastrzeżeń

Na koniec zostawiłem jeszcze dwie bardzo istotne cechy: cena i jakość wykonania. Ta ostatnia jest niepodważalnie w światowej czołówce – jest to jedna z najlepszych i najsolidniejszych konstrukcji (jeśli nie najlepsza) wsród całej, nawet notebookowej, konkurencji. Cena z kolei wydaje się być bardzo korzystna jak na produkt Apple, jednak patrząc na $300-400 netbooki, jest to mała fortuna. W zamian jednak otrzymujemy unikalne technologie (pierwszy na świecie ekran LCD z oddzielonym od matrycy podświetleniem), świetną jakość wykonania i bardzo bardzo szybkie dyski SSD — szybsze od podobnych rozwiązań w iMakach czy MacBookach Pro.

Najnowszy MacBook Air tak samo nie jest netbookiem jak 12″ konkurent Lenovo IdeaPad U260.

Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.