Norbert Cała:
Ale idźmy dalej… Przez mojego Twittera chwilę po premierze przetoczyło się mnóstwo różnych opinii na temat tego zegarka i Pebble w ogóle. Np. Wojtek napisał:
Niestety, to już trzeci raz nie kupię produktu, który do mnie zupełnie nie przemawia swoim tandetnym wyglądem i systemem sterowania przypominającym deskę rozdzielczą Fiata 125p obok nowoczesnej Tesli.
Trochę dziwne podejście jak na kogoś kto lubi klasyczne zegarki. To właśnie klasyczne zegarki są sterowanie przyciskami. Te z chronografem często mają właśnie cztery przyciski, dokładnie jak Pebble. Co do wyglądu, to wygląda jak porządny zegarek sportowy i chyba musiałem oglądać inne teledyski Disco Polo niż Wojtek.
Pebble nie wygląda jak klasyczny zegarek. Klasyczne zegarki mają zazwyczaj pięknie wykonane przyciski, co zresztą widać na zdjęciu powyżej – na zdjęciu Tissot nie powodujący traumy na koncie bankowym. Pebble wygląda jak przeznaczona dla dzieci chińska wersja sportowego Garmina, który przecież ma poważne zastosowania w odpowiednich rękach. A tak swoją drogą to niektóre Garminy zaczynają wyglądać coraz lepiej…
To jednak tylko moja opinia na podstawie mojego gustu – każdy z nas ma własny. Podejrzewam jednak, że do większości ludzi przemawia funkcjonalność Pebble, a nie jego wygląd.
P.S. Chyba nigdy nie widziałem teledysku disco polo, a jeśli tak było to skutecznie to wymazałem z pamięci.
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.