Piotr Grabiec:
(…) byłem do tej pory bardziej lub mniej, ale zadowolonym użytkownikiem Windowsa. Mimo różnych perturbacji – głównie przy rutynowym czyszczeniu systemu co kilka miesięcy i wgrywaniu od nowa 1437 aktualizacji – żyło mi się dość dobrze z softem z Redmond. Niestety, kierunek w którym poszedł Microsoft, zupełnie do mnie nie przemawia. Postanowiłem uciec z tego tonącego okrętu nazywanego Windows 8.1 i to była naprawdę dobra decyzja.
Nie jestem w stanie pojąć jak kafelki mogą przeszkadzać przy problemie, który został wytłuszczony powyżej.
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.