Czytelnik Marcin kilka dni temu podesłał mi tytułowe pytanie i szczerze mówiąc ciężko mi się do niego ustosunkować. Przede wszystkim dlatego, że poprosił o pominięcie ceny. To cecha RX1, która mnie absolutnie przeraża… Może Wy pomożecie?
Mógłbyś doradzić który aparat wybrać fuji x100s czy Sony rx1 , oczywiście pomijając cenę która ewidentnie faworyzuje fuji.
Jeśli jednak ktoś miałby mnie zmusić, na przykład próbując ciągnąć mną po betonie za samochodem, marki Lamborghini, przy ponad 200 km/h, to musiałbym wybrać Sony’ego i to pomimo, że nie jestem sympatykiem tej firmy. Pełna klatka to jednak pełna klatka…
A Waszym zdaniem?
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.