Jeśli chcecie mnie wesprzeć to zapraszam do kupna mojego poradnika "Jakim jesteś Makiem?".

Espresso 2 – czyli dlaczego jestem debilem

· Wojtek Pietrusiewicz · 16 komentarzy

Kiedyś dawno temu, za górami i za lasami, kupiłem Espresso oraz CSSEdit. 1Password podpowiada, że było to blisko trzy lata temu, w marcu 2010. Niezależnie, bardzo lubiłem tą aplikację i często z niej korzystałem. A potem pojawiło się Espresso 2 za niemałą kwotę $75. Jako, że wersja 1.x w zupełności mi wystarczała, to nie zdecydowałem się na upgrade. Niedawno natomiast kupiłem Coda, która znakomicie sprawdza się w przypadku większych projektów, ale czasami potrzebuję czegoś mniejszego i szybszego …

Wczoraj odpaliłem swojego starego laptopa z Windowsem i zobaczyłem, że mam jeszcze bardzo starego (chyba wersja 4 lub 5) BBEdit na nim zainstalowanego. Kiedyś kupiłem ten software i wróciła nostalgia. A może by tak kupić wersję na OS X i wrócić do starego dobrego przyjaciela? Cena jest przyzwoita, a pamiętam, że bardzo lubiłem korzystać z tej aplikacji – jednej z niewielu pod Windows. Nawet dzisiaj zapytałem się Was na Twitterze – „BBEdit czy Espresso?”

Espresso 2 upgrade

Parę minut temu, jak już byłem zdecydowany na zakup BBEdit, wszedłem na stronę MacRabbit – twórców Espresso – żeby zobaczyć ile on teraz kosztuje. $75. Drogo. Zaletą jest fakt, że został połączony z CSSEdit. Nie ma to jak śledzić rozwój tych dwóch aplikacji. Cóż … W prawym rogu strony zobaczyłem napis Upgrade. Hmm … a może się załapię na jakiś upust? Puste pole zachęciło mnie do wklejenie mojego kodu licencyjnego1 i … szok! Kwalifikuję się do darmowego upgrade’u! Ja nigdy się do niczego takiego nie kwalifikuję przecież! Jak to możliwe?!

Espresso 2 unlocked

No więc jestem szczęśliwy posiadaczem Espresso 2 z wbudowanym CSSEdit, który w wersji wolnostojącej jest mi teraz zbędny i nie potrzebuję już BBEdit. Trochę mi smutno z powodu tego ostatniego. Nastawiłem się na powrót do ulubionego starocia …

Dla jasności, bo rzeczywiście może to nie do końca wynikać z powyższego tekstu, szczególnie dla osób, które nie śledzą tematu – Espresso 2 został wydany pod koniec 2011 roku.

  1. Przetrzymywany w 1Password – zginąłbym bez niego.

Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.