Jeśli chcecie mnie wesprzeć to zapraszam do kupna mojego poradnika "Jakim jesteś Makiem?".

iPad mini – przemyślenia part deux

· Wojtek Pietrusiewicz · 21 komentarzy

Od wczoraj zastanawiam się nad kupnem całkowicie podstawowego iPada mini. Te myśli mnie oczywiście naszły zaraz po napisaniu przemyśleń na jego temat. Niedługo zbliża mi się upragniony urlop, a na domowym stanie jest tylko jeden Kindle. Ograniczenia bagażowe z kolei nie pozwalają na wzięcie wystarczającej ilości książek. Wybrane miejsce będzie przede wszystkim służyło do wyciszenia się, a duży iPad jest mało mobilny w sytuacji w jakiej chcę go użyć – do czytania książek oraz częstogo przemieszczania się. Na chwilę obecnie jednak wybiłem go sobie z głowy – z dwóch powodów …

John Gruber:

Screen resolution-wise, it’s exactly what I expected for a 163 PPI display in 2012: noticeably nicer than the 133 PPI iPad 1/2, noticeably worse than the 266 PPI iPad 3/4. The iPad Mini display seems brighter and to have better contrast than the iPhone 3GS display, but unsurprisingly, rendered text looks exactly like it does on the 3GS.

Czekałem właśnie na opinie dotyczące samego ekranu. Obawiam się, że po roku z Retiną będę zwyczajnie niezadowolony – nadal mnie skrajnie irytują duże piksele na moim 27″ iMaku. To wszystko wynik po zaledwie trzech dniach z rMBP 15″, a miałem go w lipcu 2012 i od tamtego czasu więcej nie widziałem. Nie wątpię, że iPad 3 również ma wpływ na ten punkt widzenia. Gorzej natomiast wygląda sprawa z hardwarem w środku małego iPada. Zastosowany SoC to model A5, wykonany w technologii 32nm, ale konstrukcyjnie i wydajnościowo nie ima się Apple A6/A6X – obecnej generacji procesorów mobilnych Apple. Ponadto, uczono mnie w domu, że unika się kupowania starej technologii. Nie martwi mnie sama wydajność mini w dniu dzisiejszym. Martwi mnie natomiast co będzie za rok czy dwa – iPad mini byłby jednak urządzeniem rzadziej wykorzystywanym i chciałbym, aby miał dłuższy staż w domu.

Cóż – na chwilę obecną czekam na model mini wyposażony w najnowszy SoC oraz Retinę. Gorzej, że Kindle Paperwhite, którego miałem zamiar kupić, trochę stracił w moich oczach. To w końcu urządzenie za blisko 500 PLN, które ma znacznie węższy zakres wykorzystania niż Nexus 7 za 999 PLN czy iPad mini za 1449 PLN. Nie będzie to łatwa decyzja …

Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.