Jeśli chcecie mnie wesprzeć to zapraszam do kupna mojego poradnika "Jakim jesteś Makiem?".

Patenty na ‚pinch to zoom’ i ‚prostokąt z zaokrąglonymi rogami’ – wszystko co musisz wiedzieć na ten temat

· Wojtek Pietrusiewicz · 3 komentarze

Koniec sądowej wojny pomiędzy Samsungiem i Apple skończył się zadymą jakich mało, oczywiście w mediach. Jedni wieszczą koniec świata, trójkątne telefony i koniec innowacji, podczas gdy inni podkreślają, że zakaz kopiowania właśnie wspomoże innowację. Jestem zdecydowanie zwolennikiem tej drugiej teorii – jeśli nie możemy czegoś skopiować to próbujemy wymyślić coś oryginalnego. Czy to wyjdzie czy nie zależy od wielu czynników, ale jeśli Samsung ma dobrych projektantów to nie powinien mieć z tym żadnych problemów.

Gorzej wygląda sprawa z samymi patentami, które były orężem w tej wojnie. Ogólnie media przyjęły, że Apple wygrał patent na pinch to zoom1 oraz na prostokąt z zaokrąglonymi bokami. W przypadku pierwszego patentu, numer ’826, Apple nie wykorzystało go w walce w sądzie. Sam patent jest zresztą bardzo ograniczony – ściśle precyzuje dokładnie jak co obejmuje i wszyscy już go dawno obeszli. Jeśli natomiast chodzi o ten drugi przykład, jest on objęty patentem o numerze ’087 i racja została przyznana Apple tylko w pięciu z trzynastu przypadków.

Nie jestem specjalistą od patentów. Do ich prawidłowego zrozumienia potrzebny jest nie tylko prawnik, ale prawnik specjalizujący się w prawie patentowym. Niezależnie, media i ludzie zrobiły z tego faktu ogromną burzę, która rozwiała się w ostatnich dniach, ale od czasu do czasu nadal ktoś twierdzi coś niezgodnego z prawdą. Od samych patentów znacznie bardziej zainteresowała mnie świadomość społeczeństwa na temat tego co się rzeczywiście wydarzyło. Pominę zupełnie bardziej zaawansowane kwestie, ale myślę, że wystarczy jak napiszę, że większość ludzi nawet nie zdaje sobie sprawę z tego, że ta sprawa nie obejmowała Samsunga Galaxy S III. Co więcej – większość z tych ludzi nawet nie zdawała sobie sprawę z tego, że taki telefon istnieje. W międzyczasie powstały też ogromne ilości propagandowych informacji, w tym “pewna informacje”, że Samsung dostarczył Apple 30 ciężarówek pełnych monet 5 centowych na łączną kwotę 1.05 Instagrama2. Na Google+ z kolei pojawił się wpis niejakiego Enrique zatytułowany “I can’t make this stuff up” / “Nie potrafiłbym takich rzeczy wymyśleć”. Enrique w nim twierdzi, iż podsłuchał rozmowy zwykłych amerykanów w Starbucksie, którzy rzekomo powiedzieli:

Facet: “Czekaj. Więc oni mówią, że Samsung jest taki sam jak Apple?”
Kolega: “Prawda? Muszę się zastanowić czy warto było płacić dwukrotnie więcej za swojego MacBooka.”

Druga parka z kolei, rzekomo, powiedziała:

Mąż: “… Samsunga iPad jest taki sam jak iPad Apple. Ile zapłaciłem za ten od Apple? Kochanie, mówiłem Ci, że z nas zerżnęli.”
Żona: “Och. Jest znacznie tańszy. Myślisz, że możemy go zwrócić?”

Po pierwsze, ceny nie trzymają się zupełnie kupy w obu przykładach. Najtańszy Galaxy Tab 2 10.1 16GB WiFI zaczyna się od $399, która wynosi dokładnie tyle samo ile kosztuje iPad 2. Nowy iPad jest jedynie o $100 droższy przy tej samej specyfikacji. Niezależnie – nie będę analizował tych wszystkich przypadków, bo są tak absurdalne, że przyprawiają o ból głowy. Znacznie inną sytuacją na rynku przedstawia NextWorth – firma, która odkupuje używany sprzęt. Wycenia ona iPada 2 w wersji 16GB na kwotę $227, a Samsunga Galaxy Tab 10.1 na jedyne $97. Właściciele iPhone’a 4S 16GB otrzymają zwrot na kwotę $300 podczas gdy za Samsunga Galaxy S III jedynie $215 (a to telefon o blisko rok młodszy) oraz $90 za Galaxy S II. Jak widać, ceny nie zachwycają, a CMO3 NextWorth, Louis Ramirez, twierdzi, że będą spadały jeszcze bardziej.

Ciężko mi na to wszystko spojrzeć z boku, ale patrząc po reakcjach mniej obeznanych z technologią znajomych, mam wrażenie, że prędzej kupią coś od Apple niż od Samsunga, który w ich oczach nie jest pewną firmą. Na reakcję rynku przyjdzie nam zapewne jeszcze poczekać kilka kwartałów.

Zdjęcie: Techno Buffalo
Źródło: The Verge, Techpinions 

  1. Patent 7,812,826.
  2. Jeden Instagram to miliard dolarów.
  3. Chief Marketing Officer.

Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.