News.me, jako pierwsze, oraz Instapaper, chwilę później, wprowadzili wsparcie dla geofencing w swoich aplikacjach. Ta pierwsza niestety dotyczy tylko wersji na iPhone, ale na druga obu platform iOS, pod warunkiem, że iPad ma GPS.
Geofencing zadebiutowało w iOS przy okazji wprowadzenia aplikacji Przypomnienia / Reminders. Polega to na stworzeniu „strefy” lub „płotu” wokół miejsca, w którym przebywamy, lub do którego chcemy dojechać. Magia zaczyna się w momencie przekroczenia granic tej strefy. Przykładowo jeśli po wyjściu z domu chcemy pamiętać o telefonie do szefa, to ustawiamy sobie Przypomnienie, gdzie warunkiem jego wyzwolenia jest opuszczenie strefy wokół naszego miejsca zamieszkania. Podobnie możemy ustawić sobie kolejne, gdzie warunkiem jego wyzwolenia będzie wejście w dany geofence, na przykład przybycie do sklepu co wyzwoli listę zakupów.
Ta funkcjonalność teraz przeniosła się do dwóch aplikacji, które skupiają się na dostarczaniu nam treści do czytania, gdzie nie mamy dostępu do internetu, a przynajmniej z takim założeniem powstały. Chciałbym podobne możliwości zobaczyć w Instacast, który sprawdzałby czy nie pojawiło się nic nowego do pobrania przed udaniem się na siłownię – ale martwi mnie wpływ tej funkcji na baterię. Czasami korzystam z Przypomnień i dotychczas negatywnie wpływało to na zużycie prądu przez telefon, momentami znacznie. Marco z kolei twierdzi, że w jego przypadku jest to niezauważalny problem. A jak to u Was wygląda?
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.