Dostałem dzisiaj informację prasową od Microsoftu, która składa się z paru plików: DOC, TXT oraz zdjęcie w JPG. Całość dotyczy oczywiście Office’a w wersji edukacyjnej … Nie byłoby problemu, gdyby nie fakt, że pliku tekstowego, który jest przecież praktycznie uniwersalny, nie da się otworzyć w niczym poza Pages. Radzi sobie wbudowany Podgląd i wspomniana aplikacja Apple’a — w niczym innym nie mogłem się do niego dobrać. Nie będę już nawet wspominał o niewłaściwym kodowaniu, które skutecznie spaprało polskie znaki. Czemu Linux i Mac OS może domyślnie zapisywać pliki tak, że są kompatybilne z całym światem, a Microsoft skutecznie omija tą drobnostkę szerokim łukiem?
Informacja prasowa
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.