Mój wymarzony i jednocześnie najpiękniejszy zegarek na świecie. Niestety, limitowana do 500 sztuk wersja tytanowa kosztuje więcej niż przychody wszystkich prezesów banków razem wziętych… razem z odprawami za zerwane kontrakty. A przynajmniej na tyle dużo, że nie ma to większego znaczenia.
Na zdjęciu wersja „masowo produkowana”.
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.