Marek Moi:
Będzie o ciężkiej doli rolnika-nieuka, o tracącym swój czar obiektywie, o plikach zatykających system i o cierpliwym koledze. Ale może po kolei…
Kilka miesięcy temu kolega kończył meblować swoje nowe mieszkanie. Zadzwonił wtedy do mnie z ciekawym pomysłem na udekorowanie kuchni. Postanowił szarpnąć się na wielki kawał szkła umieszczonego nad blatem, na całej jego szerokości. Szkła z nadrukiem.
Czytałem z zapartym tchem, a historia niczym z komedii.
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.