Jeśli chcecie mnie wesprzeć to zapraszam do kupna mojego poradnika "Jakim jesteś Makiem?".

Miarka się przebrała

· Wojtek Pietrusiewicz · 32 komentarze

Konto Gmailowe mam „od zawsze.” Mam, bo wygodne. Ma praktycznie nieograniczoną przestrzeń i do niedawna miało też sprawnie działający IMAP. Niestety od kilku miesięcy jest coraz gorzej, a jak dzisiaj otworzyłem Mail na iPhonie to myślałem, że dostanę zawału.

Brak synchronizacji powoduje, że ta usługa jest dla mnie kompletnie zbędna.

Z konta korzystam tylko i wyłącznie przez IMAP w Mail na iOS i OS X. Prostota i wygoda tego rozwiązania polega(ła) na tym, że jak zarchiwizuję wiadomość na komputerze to zostanie to automatycznie odzwierciedlone na pozostałych. Od paru miesięcy zacząłem jednak zauważać, że coś co wrzucę do archiwum (lub skasuję), pozostaje na niektórych urządzeniach. Dotychczas były to pojedyncze maile, ale od dwóch–czterech tygodni są to przynajmniej trzy wiadomości dziennie. Co ciekawe, ostatnio archiwizowałem maila na iMaku i zniknął on z wszystkich iUrządzeń moich oraz z Aira. Zalogowałem się na Gmaila, aby porównać stan inboxa i okazało się, że ten mail tam dalej wisi. Poza tą sytuacją mam również inne. Wczoraj na iPadzie archiwizowałem mnóstwo starych maili, na które odpowiedziałem i zniknęły one z iMaka, ale nie z iPhone’a ani Aira. Brak synchronizacji powoduje, że ta usługa jest dla mnie kompletnie zbędna. Skoro nie działa i dokłada mi pracy, to nie będę z niej korzystał. Fakt — jest darmowa. Tylko, co mi po tym, skoro nie mam żadnej, ale to żadnej pewności, że płatne konto będzie funkcjonowało prawidłowo. Wolę już poszukać alternatywy.

Moje problemy zbiegły się akurat z czasem z artykułem Bena Brooksa na temat hostowania poczty na własnym serwerze. Co więcej — jest to Mac mini!

One of the things that I’ve been asked about since the Snowden leaks, and especially since last night when two major “secure” email services shut down, is how do I host my email?

I host my email on my Mac mini server, and it’s quite a bit easier than you probably think, but likely not as secure as you think, and most certainly as much money as you think.

Takie rozwiązanie będzie nas kosztowało od $30 miesięcznie, jeśli kupimy własnego Maka mini, lub od $80 do $100 jeśli chcemy go spłacać w ratach.

Kolokacja serwerów nie jest tania, ale daje nam to sporą przewagę nad rozwiązaniami darmowymi lub usługami serwerowymi. Przede wszystkim to my kontrolujemy całe środowisko, oprogramowanie, ilość miejsca na dysku i tak dalej. Są też wady takiego rozwiązania — jeśli coś padnie, to ktoś z serwerowni musi nam całość złożyć do kupy, a potencjalnie jest to osoba, której możemy nie ufać. Takie rozwiązanie będzie nas kosztowało od $30 miesięcznie, jeśli kupimy własnego Maka mini, lub od $80 do $100 jeśli chcemy go spłacać w ratach. Po roku jest już nasz i wtedy opłaty spadają do rejonu $30–$50 zależnie od planu na jaki się zdecydujemy. Wszystkie szczegóły znajdziecie u Bena na stronie.

W praktyce podejrzewam, że na samą pocztę będę potrzebował od 10 do 20 GB przestrzeni dyskowej, aby mieć zapas.

iCloud w moim przypadku odpada — skoro mam decydować się na własną pocztę, to wolę, aby nie była prowadzona przez amerykańską firmę, z wiadomych powodów. Jak zwykle chodzi o zasadę. Pozostaje zatem szukanie płatnych serwisów, dbających o klientów lub skorzystanie z jakiegoś zwykłego hostingu w Polsce. Wiem już ile kosztuje kolokacja, ale nie znam absolutnie żadnych interesujących mnie rozwiązań lokalnych. W praktyce podejrzewam, że na samą pocztę będę potrzebował od 10 do 20 GB przestrzeni dyskowej, aby mieć zapas, oraz IMAP, z możliwością podłączenia własnej domeny. Problem w tym, że wszystkie dotychczasowe serwisy, które testowałem w przeciągu ostatnich kilku lat, działały średnio lub słabo. Problemem tradycyjnie jest IMAP, prędkość przenoszenia maili pomiędzy folderami oraz natychmiastowa synchronizacja całości.

Dam znać jak i na co się zdecyduję.

P.S. Właśnie zdałem sobie sprawę z tego, że przesiadka z Google’a spowoduje, że nie będę zupełnie korzystał z poczty na Androidzie, który niestety nie ma ani jednego programu do obsługi jej, który satysfakcjonowałby mnie. Trudno.

Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.