Złoty iPhone 5S i przyszłość iOS 7

Mark Gurman, na łamach 9to5mac, wyciągnął na światło dzienne kilka interesujących plotek, które przez ostatnie kilka dni pojawiały się na innych stronach.

Nie zdziwiłbym się gdyby to były celowo rozpuszczone informacje, aby wybadać reakcje ludzi oraz przy okazji podgrzać trochę atmosferę.

Po pierwsze, jako trzecia osoba po Rene Ritchie i MG Siegler, twierdzi, że jego źródła potwierdzają złotego iPhone’a. Co więcej, chwilę później John Paczkowski potwierdził te informacje ze swoich źródeł na łamach AllThingsD. Zakładam, że każdy z nich ma własne źródła, ale zawsze jest szansa, że wszyscy mają informacje od tych samych osób, tylko o tym nie wiedzą. Niezależnie, John Paczkowski jest bardzo wstrzemięźliwy, więc spodziewam się, że to prawda i nie zdziwiłbym się gdyby to były celowo rozpuszczone informacje, aby wybadać reakcje ludzi oraz przy okazji podgrzać trochę atmosferę.

The new color option was described to AllThingsD as an “elegant” gold tone. “Think champagne, not ingot,” a source said.

Szampański, nie złoty. Z białym przodem zamiast czarnym. Jestem bardzo zaintrygowany, pomimo tego co mówiłem w dzisiejszym (prawie) Codzienniku.

Podoba mi się kierunek obrany przez Apple — proste sposoby na zwiększenie bezpieczeństwa naszych danych w przypadku utraty sprzętu są zawsze mile widziane.

Drugim tematem jest czytnik linii papilarnych, który ma być zintegrowany z przyciskiem Home. Ten ostatni ma wcale nie być taki wypukły jak twierdzili niektórzy przed paroma dniami. Ma też służyć, przynajmniej na początku, tylko do odblokowywania telefonu. Chodzi o to, że rzekomo bardzo mały procent iPhone–userów używa kodu do blokady telefonu. W przyszłości odciska palca może być używany również do potwierdzania płatności. To ułatwione zwiększenie bezpieczeństwa bardzo ładnie pokrywa się z faktem, że iPhone’a lub iPada z iOS 7 nie da się wyczyścić bez podania hasła Apple ID, co powinno zniechęcić złodziei. Podoba mi się kierunek obrany przez Apple — proste sposoby na zwiększenie bezpieczeństwa naszych danych w przypadku utraty sprzętu są zawsze mile widziane. Sposoby, które nie przeszkadzają w codziennym życiu.

Plotki wewnątrz Apple twierdzą, że rozważany jest debiut iPadowej wersji iOS 7 pod koniec września lub nawet na początku października, jako wersja 7.0.1.

Trzeci ciekawy temat pojawił się pierwszy raz właśnie we wspomnianym artykule Marka Gurmana. Jego źródła twierdzą, że o ile optymalizacja iOSa 7 dla iPhone’a idzie mocno do przodu, o tyle wersja iPadowa jeszcze nie jest tak dobrze zoptymalizowana. Sam widzę to na przykładzie własnych iSprzętów, ale należy pamiętać, że mój iPhone 5 ma dwukrotnie szybszy Apple A6 kontra A5 w iPadzie mini. Mark twierdzi, że podobnie jak beta iOSa 7 dla iPada pojawiła się dwa tygodnie po wersji dla iPhone’a, tak może stać się przy oficjalnej premierze systemu. Plotki wewnątrz Apple twierdzą, że rozważany jest debiut iPadowej wersji iOS 7 pod koniec września lub nawet na początku października, jako wersja 7.0.1, być może równocześnie z premierą iPada 5 i/lub mini drugiej generacji.

Chciałbym wyraźnie zaznaczyć, że nic nie wskazuje na to, że powyższe plotki o opóźnieniu iOS 7 dla iPada mają cokolwiek wspólnego z tym, że dzisiaj nie pojawiła się kolejna beta.

Złą wiadomością jest fakt, że może to być ostatnia wersja iOS jaka trafi na iPhone’a 4.

Kolejna porcja plotek dotyczy iPhone’a 4. Apple ponoć mocno pracuje nad tym, żeby iOS 7 działał jak najlepiej na telefonie z 2010 roku, którego wyposażono w Apple A4. Złą wiadomością jest fakt, że może to być ostatnia wersja iOS jaka trafi na ten model.

Mark kończy swój wpis przekazując informacje na temat iOS 8, nad którym rzekomo już oficjalnie rozpoczęły się prace. Ponoć rozwijane jest API dla Siri, które było już wcześniej rozważane. Prace również trwają w przypadku iOS in the Car, który może wykorzystywać aparat z iPhone’a, aby dostarczać dodatkowych informacji na temat pogody poza samochodem i stanu drogi, po której jedziemy. To rzekomo są bardzo luźne plany i nie wiadomo czy kiedykolwiek trafią do jakiegokolwiek iOSa.

Dobra … najważniejsze pytanie. Co sądzicie o szampańskim iPhonie?

Zdjęcia: Shop Le Monde via 9to5mac