Dropbox obcina „kupione” konta

Wczoraj wieczorem z pewnym zaskoczeniem przeczytałem tweeta @sabatinki na temat Dropboxa – bonusy zostały jej wyzerowane, a konto oznaczone flagą: „Your account has been flagged for referral abuse,” co oznacza, że ludziom w Dropboxie również nie podoba się „nieuczciwe” powiększanie swoich kont i nadużywanie narzędzi, które udostępniają swoim użytkownikom. Swoje zdanie na temat takich praktyk wyrażałem dwa miesiące temu …

Posypały się sugestie, abym jakiemuś gościowi z Allegro zapłacił 10 czy 20 zeta, a on mi je podbija na maksa. Poprosiłem, żebyście nie wysyłali mi linków do takich praktyk, bo ja ich nie akceptuję. Powtórzę: ja ich nie akceptuję. Jak ktoś ma ochotę z takich metod korzystać, to proszę bardzo – droga wolna. Nie moja sprawa, ani nic mi do tego. Nie oceniam nikogo tak postępującego, ani nie oceniałem. Nie mam też problemu z płaceniem Dropboxowi za Dropboxa. Niestety niektórzy wzięli to do siebie i doszli do wniosku, że ich osądzam. Skoro takie macie odczucia to znaczy, że macie wątpliwości. Gdybyście ich nie mieli, to nie zwrócilibyście na to uwagi.

Firmy takie jak Dropbox często korzystają z tego typu bonusów dla swoich użytkowników i wszystko jest „cacy” dopóki nie pojawia się większa grupa ludzi, która zaczyna ogrywać system. Tak dzieje się z kilku powodów. Po pierwsze i przede wszystkim, są chętni, aby im płacić za powiększanie swojego konta. Przeważnie dlatego, że tym osobom nie mają czasu lub nie chce się im tego robić samemu. Po drugie, w ludzkiej naturze jest chcieć więcej. Więcej pieniędzy, samochodód, metrów kwadratowych i gigabajtów. To naturalne. Nieważne, że w przeważającej większości nie korzytamy z tych pojemności. O ile samo ogrywanie systemu nie jest problemem to proceder sam w sobie, jeśli dana firma sobie z nim nie poradzi, prowadzi do tego, że w końcu przestają oferować tego typu promocje dla pozostałych, nieświadomych i/lub uczciwych userów. Dwa miesiące temu napisałem, że …

Powiem krótko: gówno mnie obchodzi co kto robi ze swoją kasą dopóki nie jest to groźnym przestępstwem i nie dotyczy mnie lub rodziny.

Tak jest rzeczywiście – nie interesuje mnie to. Nie interesuje dopóki Dropbox nie wkurzy się i przestanie rozszerzać pojemność, robić Dropquesty i inne zabawy. Wtedy zacznie mnie interesować …