Jeśli chcecie mnie wesprzeć to zapraszam do kupna mojego poradnika "Jakim jesteś Makiem?".

iMac late 2012 – moje przemyślenia

· Wojtek Pietrusiewicz · 33 komentarze

Spodziewałem się nowych iMaków na Apple Special Event 2012. Spodziewałem się nowego wnętrza opartego o Ivy Bridge. Wiedziałem, że nie będą miały Retiny. W zasadzie wszystko co podejrzewałem się spełniło, poza jednym … Nigdy nie spodziewałem się nowego designu. Takiego designu! To nowy iMac podczas oglądania keynote spowodował u mnie opad szczęki oraz ciche przekleństwo.

Wygląd

To najpiękniejszy all-in-one jaki kiedykolwiek powstał, a jego boczna ramka, o grubości zaledwie 5 mm, szokuje. Z przodu oraz tyłu wygląda w zasadzie tak samo, ale kontrast pomiędzy profilem, a ustawieniem en face jest ogromny. Podczas oglądania keynote, przez moment nawet myślałem, że on jest tak cienki na całej powierzchni – Phil Schiller na szczęście sprowadził mnie na ziemię, obracając go bokiem do kamery. Wybrzuszenie na tylnej ściance, niczym brzuch ciężarnej, i tak jest zaskakująco mały. Żałuję, że technologia dzisiaj nie pozwala nam na wyprodukowane cieńszego komputera … Podejrzewam zresztą, że przy następnej zmianie designu już taki będzie, a w najgorszym wypadku niewiele będzie mu brakowało. Zakładając oczywiście, że iMac będzie jeszcze istniał – na chwilę obecną 80% sprzedaży Maków to MacBooki wszelkiej maści.

Kompromis

iMac to obecnie jeden z najmocniejszych komputerów w ofercie Apple. Najmocniejszym, nie licząc starego Mac Pro. Nowy model poprawiono o rodzinę Ivy Bridge, która wniosła również USB 3.0 na tylną ścianę. Takie podzespoły były spodziewane. Znacznie bardziej interesujący, szczególnie dla mnie, jest fuzja szyby z ekranem. Po pierwsze, zapobiegnie to dostawanie się kurzu pomiędzy te dwie powierzchnie. Po drugie, nowa konstrukcja LCD, może w końcu rozwiązać problemy z plamieniem/kurzeniem się matryc od tyłu – LG oraz Sharp ewidentnie nie mogli sobie poradzić ze starą wersją. Niestety, ten problem istnieje odkąd pojawiły się aluminiowe iMaki1 i dotyczy około 50%2 sprzedawanych sztuk. Na szczęście, Apple bez problemów wymienia matryce na nowe – sam jestem na czwartej i widocznie do tylu razy sztuka; obecna nie plami już blisko rok. Jako, że wszystko będzie jeszcze ciaśniej upakowane w nowym modelu, to obawiam się, że problem może się wręcz nasilić, ale to dopiero okaże się po kilku miesiącach.

Pierwszy raz w historii iMaków jest tak duża rozbieżność konstrukcyjna pomiędzy modelami 21.5″ oraz 27″ gigantem. W mniejszym bracie niestety gniazda do rozszerzania pamięci nie są dostępne dla użytkownika, więc każdemu od razu zalecam wyposażenie się w maksymalną wartość 16 GB. Wygląda też na to, że dyski w 21-ce są w rozmiarze 2.5″; kręcą się prędkością 5400 rpm. To krok, który uważam za całkowicie niedopuszczalny w dzisiejszych czasach. Apple powinno montować modele 7200 rpm w standardzie. Najtańszy model niestety nie ma możliwości doposażenia opcjonalnie w SSD, więc z góry odradzam go każdemu kto oczekuje jakiejkolwiek sensownej wydajności, w szczególności przy operacjach dyskowych. Niestety o całkowitej wydajności przeważnie decyduje najwolniejszy element układanki, a HDD o wartości prędkości obrotowej wynoszącej 5400 rpm była ledwo akceptowalna 6 lat temu. Model o 1000 PLN droższy można już doposażyć zarówno w Fusion Drive jak i Intel Core i7 zamiast standardowej i5-tki. Gdyby nie ten nieszczęsny dysk, to byłaby to świetna maszyna w każdej konfiguracji … Dziwię się Apple, że nie oferują wyboru pomiędzy 1 TB HDD lub 128 GB SSD – przy ograniczonym budżecie można by kupić najtańszy model z SSD i dokupić później zewnętrzny dysk na USB 3.0 lub na Thunderbolt.

Model 27″ oferuje znacznie bardziej interesujące konfiguracje – to zresztą minimalny rozmiar LCD na jakim mi się wygodnie pracuje i polecam spróbowanie go każdemu. 27-ka jest o tyle ciekawsza, że pozwala o rozbudowanie komputera o dyski SSD do 768 GB, o Fusion Drive do 3 TB, a w droższej wersji również o Core i7 oraz bardzo szybką3 NVIDIA GeForce 680M.

To prawdopodobnie mój następny komputer

Jeśli coś w moim życiu się dramatycznie nie zmieni i nie będę potrzebował nagle przesiąść się na rMBP 15″, to iMac będzie moim następnym desktopem. Ze względu na dostępne opcje będę zmuszony zdecydować się na topowy model, z szybszym procesorem i kartą graficzną4 – cały czas się tylko zastanawiam nad Fusion Drive. Mam zamiar jednak poczekać aż na rynek trafi model na 2013 rok – nowa architektura Intel Haswell powinna zapewnić bardzo miły skok wydajnościowy, a tymczasem mój iMac nadal nie dostaje zadyszki5.

Jednocześnie korci mnie nowe mini z zewnętrznym monitorem. Problemem jest niestety fakt, że nie ma rynku żadnego sensownego monitora, który na dodatek byłby ładny i jeszcze kosztował rozsądne pieniądze …

A Wam jak się podoba?

  1. Jeśli nie wcześniej.
  2. Nieoficjalna informacja.
  3. Jak na mobilną kartę graficzną.
  4. Chyba, że wzrost wydajności nie będzie w żaden sposób adekwatny do ceny.
  5. No chyba, że się naprawdę postaram.

Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.