iPod nano 7G – feeria barw

Wiele osób dzisiaj zapewne zawiodło się na Apple – powódów jest prawdopodobnie tyle ilu niezadowolonych. To co mnie jednak urzekło to nowa seria iPodów, która jest interesująca przede wszystkim dzięki nowemu designowi. Nowy, ale jednocześnie nawiązujący do poprzedników.

Nie wiem kto dokładnie był odpowiedzialny za ten projekt, ale chciałbym temu designerowi lub zespołowi pogratulować. To produkt, który mnie absolutnie wizualnie urzekł. iPody nigdy mnie nie interesowały tak bardzo – traktowałem je użytkowo – ale siódma generacja jest zwyczajnie genialna. Najnudniejsza jest oczywiście wersja czarna – jednolita bryła nie wyróżnia się z tłumu. Każdy inny model, z wyjątkiem może fioletowego¹, jest bezkonkurencyjny. Projektantom udało się nie tylko nawiązać, i to bardzo mocno, do poprzedniej generacji, ale również do wszystkich poprzednich iPodów nano jakie mi się kiedykowiek podobały. Co więcej – wprowadzono również spójne nawiązania do iPhone’a lub iPoda touch.

Powiem Wam jedno – gdybym miał dzisiaj luźne 729 PLN to zamówiłbym model niebieski i czerwony² natychmiast. Są po prostu przepiękne!