Niedopracowane Vizio CT15 Thin & Light

Oczywiście nie miałem go w rękach. Nie sądzę też, abym miał taką okazję jeśli ktoś mi takowego nie podaruje lub jakimś cudem Vizio nie przyśle sztuki testowej. Limit cudów w swoim życiu jednak już wyczerpałem. Mam jednak kilka przemyśleń na jego temat po przeczytaniu bardzo obszernej recenzji na The Verge¹ …

To co dotychczas widziałem z oferty Vizio oraz z wywiadów z jej członkami, to że jest to zespół, który bardzo dba o design oraz user experience. Matt McRae, CTO firmy, powiedział:

We basically built a $2,000 PC for half the price — that’s how we approached it. We didn’t skimp on a single thing.

To właśnie kolejny element wyróżniający tą firmę na tle konkurencji. Wydawało się niemożliwym stworzenie czegoś na poziomie z dwukrotnie niższą ceną. Jak się okazało, było to w rzeczy samej niemożliwe. Sean Hollister pisze:

Unlike most aluminum-heavy designs I’ve used recently, the CT15 can flex and warp to some degree. It doesn’t seem fragile or anything like that, but my machine came slightly warped out of the box, which doesn’t inspire confidence in Vizio’s quality control.

Ktokolwiek miał kiedyś MacBooka w rękach, a już w szczególności wykonanego w technologii unibody, wie jaki jest sztywny. Bezproblemowo podnosiłem wielokrotnie MacBooka Air za sam róg obudowy i nigdy nie zatrzeszczał, nigdy się nie wygiął – rock solid. Fakt, że obudowa Vizio T+L może się wygiąć jest² przerażająca. Już raz popękała mi³ płyta główna w Thinkpadzie i ostrzegam, że następstwa są bardzo niemiłe. Przede wszystkim dla portfela⁴.

More troublesome is the way the keys actually work. They’re shallow, yes, but it’s not just about the height. You have to press a certain amount to overcome the key’s initial resistance, and then it sharply bottoms out, with no padding beneath the mechanism to keep your fingers from getting a stiff (if tiny) shock whenever you do so. So, I could just learn to type more lightly and avoid the pain, right? Wrong. Vizio’s keys don’t all seem to reliably detect a press, either, unless you push them all the way down. The inverse is also true: if you let up on a button even the slightest amount, the laptop decides that you’ve stopped pressing it. I’m writing this entire review on the Vizio CT15 itself, and my finger joints are feeling very stiff right about now.

Przepraszam z góry za długi cytat, ale klawiatura jest dla mnie ważna. Bardzo ważna. Być może najważniejsza. To urządzenie wprowadzania tekstu, na którym między innymi pisze te słowa – jak już wspominałem, Siri jeszcze nie rozpoznaje języka polskiego, więc nie ma opcji jego dyktowania. W życiu miałem wiele klawiatur, lepszych i gorszych, ale nie mam żadnych wątpliwości co do użyteczności tych w obecnej serii MacBooków ani zewnętrznych modeli. Drugą najważniejszą rzeczą dla mnie jest touchpad …

The CT15’s single-button touchpad is made by Sentilic, and while I don’t know whether Vizio or Sentilic are truly responsible for the result, it’s not ready to go head-to-head with the best trackpads on the market.

The problem is that gestures lag behind your inputs. Pages won’t begin to scroll until a moment after you start dragging your fingers across the pad, and pinch-to-zoom (a more difficult gesture to detect) will seem to stop and start in fits because of the delayed reaction. The most noticible and annoying delay is with tap-to-click, though: it can take a third of a second for the touchpad to register a tap, a lot longer than an actual click. The software’s a bit limited, too: there are no four-finger multitasking gestures, three-finger gestures are limited to paging and off by default, and palm rejection is a little bit lacking, too.

Wiele osób zbywa istotę touchpada mówiąc, że i tak korzysta z myszki. Zaryzykuję twierdzenie: korzystacie z myszki, bo nie mieliście pod palcami dobrego touchpada! Wróć! Trackpada produkcji Apple działającego pod kontrolą OS X. Postępowałem dokładnie tak samo za czasów Windows. Woziłem się z myszką, a na Thinkpadzie korzystałem z TrackPointa. Po przesiadce na trackpada to wszystko stało się zbędne. Nie wychwalam tutaj Apple pod niebiosa – po prostu przepaść pomiędzy ich produktem, a konkurencją w tym względzie sięga rozmiarem Wielkiego Kanionu. Wracając jednak do Vizio – dobrą wiadomością jest to, że pracują nad driverami i jest coraz lepiej.

Ta recenzja pokazała jaka jest przepaść w dopracowaniu szczegółów pomiędzy Apple, a Vizio. Poza powyższymi rzeczami cierpi jeszcze bateria oraz kilka innych rzeczy – przeczytajcie całość u źródła, bo warto – ale pomijam je zupełnie, bo nie są tak poważnymi uchybieniami w porównaniu z powyższymi. Vizio stawia na tym rynku pierwsze kroki i na pewno śpieszy się, aby swoje produkty wypuścić w świat. Ewidentnie nawet oni nie są w stanie zadbać o każdy detal, chociaż może byłoby warto ze względu na reputację. Niemniej jednak jedno co im się udało to zaproponować niską cenę – to napewno przyciągnie wiele osób.

Pewnie część z Was denerwuje się, że krytykuję takie „błahostki”. Oczywiście, że krytykuję – to obecnie najciekawiej zapowiadające się PC-ty i chciałbym, aby były jeszcze lepsze. W międzyczasie czekam na recenzje modelu All-in-one PC – dobrze jest wiedzieć, że gdybym był zmuszony do przejścia na Windows, to jest producent, który oferuje interesujące produkty. A w międyczasie nadal uważam, że najlepszym PC-tem pod Windows 7 dla większości z nas pozostaje MacBook Air …