Dzisiaj w nocy miałem „przyjemność” przejechać się nowym odcinkiem A2, od Strykowa do Wsrszawy. Cieszę się, że już nie jesteśmy ostatnią stolicą w Europie bez dostępu do dróg tej kategorii. Ale nie wszystko było tak jak się tego spodziewałem…
Wiadomości czytam sporadycznie. Powodem tego jest zadyma jaka była pomiędzy PO, a PiSem kilka lat temu. Mam po prostu w życiu wystarczająco dużo stresów i polityczne zadymiarstwo jest mi zupełnie zbędne. Starałem się w każdym razie śledzić postępy na A2, ponieważ to droga, którą jeżdżę do Wrocławia odkąd Katowicka jest rozkopana. Newsy śledzę przede wszystkim na Gazeta.pl i TVN24.pl – z przyzwyczajenia. Wracając jednak do autostrad … W żadnym z przeczytanych przeze mnie artykułów, ani na twitterowym koncie GDDKiA nie podano, że za Strykowem nie będzie położonej warstwy ścieralnej.
Zaraz po wjechaniu na nowy odcinek otrzymujemy informację, że na długości 30 km występuje ograniczenie do 70 km/h. Chwilę później pojawia się ograniczenie do 100 km/h z powodu braku siatki, która ma odgradzać zwierzęta przed jezdniami – tym razem tylko na długości 20 km. Wspomniane media oraz Fakty w telewizji zawiodły mnie na całej linii. Radiowe programy informacyjne również się nie popisały. To podstawowe informacje, które nie zostały przekazane. Nie uważam też, aby GDDKiA powinno było otwierać drogi w tym stanie – nikt nie respektuje ograniczeń, a jak stanie się tragedia … Policja nagminnie zaprzecza, że sporo wypadków spowodowanych jest złym stanem drog, tylko nikt nie bierze pod uwagę różnic w drodze hamowania pomiędzy równą, a nierówną nawierzchnią. Przemilczę wszystkie inne problemy jakie mogą powodować.
Pomijając powyższe niedopatrzenia, i pisząc to bardzo się powstrzymuję przez ostrzejszym komentarzem, oddane odcinki są bez zarzutu. Jedzie się po nich szybko i przyjemnie. Drogowcom życzę, żeby dotrzymali terminów, Wam szerokich dróg, a osobę odpowiedzialną za Autostradową Obwodnicę Wrocławia proszę o złagodzenie przejścia nawierzchni z pochyłej na płaską za jednym z łuków – przy niektórych prędkościach powoduje wyrzucenie z pasa. Nie ma z tym problemu dopóki mamy sprawne technicznie samochody – na szczęście nasz naród bardzo dba o ten aspekt. A może ja coś mylę?
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.