Jeśli chcecie mnie wesprzeć to zapraszam do kupna mojego poradnika "Jakim jesteś Makiem?".

Re: Niekonsekwentne Apple, coraz więcej problemów

· Wojtek Pietrusiewicz · 36 komentarzy

Ewę Lalik, bloggerkę Spider’s Web, chętnie czytam, ale do jej ostatniego wpisu mam sporo zastrzeżeń. Nie dość, że artykuł ma sporo nieścisłości to wyciągnięte wnioski również są mocno naciągane. Ale do rzeczy:

Wszystkie ostatnie ruchy, doniesienia i plotki o Apple dosyć jasno pokazują, że coś pękło i Apple zostaje w tyle, mimo pozycji lidera innowacji.

Bardzo ciekawy jestem dokładnie o jakie doniesienia i plotki chodzi. Jak na razie to wszyscy naśladują Apple, a braki w image’u nadrabiają większą ilość wejść/wyjść i niby wyższą specyfikacją hardware’u.

(…) Apple wypuścił iPada i nagle rozpoczął się boom na tablety.

To tak tylko dla kontrastu jaki to Apple jest mało rewolucyjny i nie jest liderem innowacji.

Wszyscy wiedzą też, że Apple znany był dotychczas z wyznaczania własnych trendów, ignorowania całego “technologicznego mainstreamu” i robienia co tylko mu się żywnie podoba. Cóż, te czasy właśnie się kończą.

Apple nadal wyznacza własne trendy i idzie własną drogą. Nic się tutaj nie zmieniło i kompletnie nie rozumiem podstaw do napisania ostatniego zdania. Bo Android go wyprzedza? Czy to przeszkadza im w dziale Maków? To właśnie nowe modele Air wyznaczają kolejne trendy i wielu już stara się skopiować ich design.

Tańszy iPhone. iPhone, który nie byłby już tak elitarny i więcej osób mogłoby sobie na niego pozwolić.

Przecież iPhone’a z kontraktem można kupić za $50. Tak w PL jest droższy, ale wynika to tylko z polityki i kalkulacji naszych operatorów. Myślisz, że Apple nie chce, aby jego telefon był w jak najszerszym obiegu? A co do elitarności …

Apple, który szczycił się swoją „elitarnością” (…)

Apple nigdy nie szczycił się swoją „elitarnością”. To, że jest uznawany za taką firmę w Polsce wynika jedynie z cen, które są zwyczajnie wysokie jak na nasze zarobki. Ale komputer stacjonarne Alienware nie są wiele tańsze. Porównujmy pomarańcze z pomarańczami, a nie składaki z Mac Pro. Apple „na zachodzie” to bardzo popularna firma i nikt jej nie traktuje jako elitarną. Trendy — tak.

Jobs powiedział, że 10 cali to optymalna przekątna dla tabletu. Według niego 7 cali jest bezużyteczne i martwe na starcie. Minęło kilka miesięcy i świat obiegły kolejne pogłoski o tym, że Apple szykuje urządzenie wielkością plasujące się między iPadem a iPodem touch. Czyli ile cali? iPad ma dokładnie 9.7, iPod touch 3.5 cala… 5, 6, może 7? Prawda czy nie, kolejny sygnał, że droga Apple musi się zmienić i że tego wymaga rynek. Mniejszy, tańszy iPad. Jeśli tak, to kolejna niekonsekwencja Apple.

Dla precyzji: powiedział, że 7″ dla tabletów nie ma sensu. To różnica, do której zaraz wrócę. Plotki owszem obiegły świat, ale plotki nie oznaczają, że Apple nad czymś takim pracuje. Dlaczego, przepraszam, to sygnał, że Apple musi się zmienić? Bo kilka osób tego chce? Wiesz ile ludzi chce taniego Maka Pro czy mini z i7 od dawna? Ba! Wiesz ile ludzi chce Maka za $500? Podejrzewam jednak, że szybko zmieniliby zdanie gdyby taki produkt ujrzał światło dzienne.

Co do rozmiaru 7″ … jednym z ważniejszych powodów, dla którego producenci poszli w ten rozmiar to zwyczajnie brak dostępności w wystarczających ilościach ekranów 10″, które codziennie płyną do Apple, który utraciwszy pozycję lidera innowacyjności nadal sprzedaje miliony iPadów. Bazinga (gdyby mój sarkazm nie był oczywisty)!

A sam fakt, że Apple nie komentuje na razie rzekomych “przecieków” o nowych wersjach urządzeń jest już znaczący.

Że co przepraszam?! Kiedy Apple skomentował jakikolwiek przeciek?!

Nie da się nie odnieść wrażenia, że Apple obudził się ze snu w którym jest liderem i dostrzegł, że w dłuższej perspektywie może nie być już tak kolorowo. Konkurencja rośnie w siłę.

Myślę, że dopóki Apple będzie zarabiał w tym sektorze takie pieniądze to nie straszny będzie mu spadek z pozycji lidera. Nie przeszkadza im to w dziale Mac i chociaż na pewno chcieliby pozostać liderem ilościowym i procentowym, to na dzień dzisiejszy (i kilka nadchodzących) nikt nie zbiera takich kokosów na swoich produktach. Jeśli dodamy do tego spójność całości (App Store, iTunes Store, iBookStore, iTunes) i prostotę obsługi, to ma coś czego żaden inny producent nie ma — przyszłość w ramach jednej platformy.

Komentarz MacKozera na temat elitarności:

Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.