Jeśli chcecie mnie wesprzeć to zapraszam do kupna mojego poradnika "Jakim jesteś Makiem?".

Flipboard współpracuje z największymi

· Wojtek Pietrusiewicz · 1 Comment

Kilka miesięcy temu opisywałem Flipboard dla iPada, kiedy program dopiero rozwijał się. Wtedy był to kolejny, choć unikatowy, agregator treści. Robił to co prawda nie do końca legalnie, ponieważ pobierał dane i obrazki bezpośrednio z witryn zamiast z RSS. Na szczęście nigdy nie spotkała go za to kara …

Normalnie jestem przeciwny łamaniu praw autorskich — w końcu może to kiedyś i mnie spotkać — ale w tym wypadku uważam to za dobre posunięcie. Pokazali światu swoją wizję czytania w przyszłości i jak na razie podoba mi się to co widzę.

Dzisiaj Flipboard obsługuje już nie tylko Facebooka, Twittera oraz kilka dostępnych, definiowanych przez twórców programu, witryn. Teraz ma bazę ośmiu wydawców, którzy tworzą treści wyłącznie pod ten rewolucyjny app. Na pokładzie obecnie znajdziemy między innymi Washington Post, SFGate (San Francisco Chronicle), All Things Digital i innych. Do pełni szczęście brakuje mi jeszcze kilku ulubionych serwisów i mam szczerą nadzieję, że porzucą oni wydawanie własnych aplikacji na rzecz wizji grupy z Palo Alto.

Funkcjonalność Flipboard polega na dostarczaniu przez wydawców stron specjalnie przygotowanych pod UI programu. Powyżej przykład artykułu ze strony WWW formatowanej pod iPada. Strony przesuwamy naturalnie lewo/prawo i pomimo, że czasami zapląta się gdzieś reklama to nie jest ona w żaden sposób denerwująca … przynajmniej w obecnej formie.

Niedawno pisałem o magazynach na iPada, w tym o polskiej platformie iPublisher, i na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie jak Flipboard mógłby być lepszy lub inny od konkurencji w ich obsłudze. Aplikacja jest obecnie najlepiej dostosowana do obsługi internetowych, dynamicznie pojawiających się treści. Przyszłość oczywiście pokaże w jakim kierunku rozwinie się cała platforma i jak zostanie przyjęta przez wydawców. Niestety program wymaga przygotowania treści osobno na specjalnych szablonach — nie wiem na ile jest to czasochłonne, ale aż prosi się o odpowiednią wtyczkę do WordPressa, która robiłaby to za nas. Autorzy zresztą zapowiadają poszerzanie listy dostępnych wydawców jak tylko trwające testy zostaną zakończone …

Program ma szansę stać się ogromnym zbiorem internetowych treści na przeróżne tematy — takim iTunes dla WWW.

Flipboard potencjalnie więc może obsługiwać niemal każdą witrynę, serwis czy blog internetowy w przyszłości. Wierzę, że z czasem tworzenie szablonów będzie szybsze lub zautomatyzowane. Wszelkiego typu blogi z różnych popularnych platform nie powinny mieć problemów z przenosinami — wystarczą odpowiednie wtyczki (do np. WordPressa) lub podawanie innych plików html (w przypadku np. Tumblr czy Posterous). Program ma szansę stać się ogromnym zbiorem internetowych treści na przeróżne tematy — takim iTunes dla WWW. Kolejnym krokiem, trochę podążając tropem Reeder dla Mac, mogłaby być odpowiednia aplikacja na wszelkiej maści systemy operacyjne.

Możliwości wydają się być nieograniczone i jest szansa powstania czegoś zupełnie nowego, czegoś zastępującego tradycyjną przeglądarkę WWW. Zastępującego czytniki RSS.

Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.