iPhone 6 i jego rzekome zdjęcie

Najpierw pojawiły się szkice, na podstawie którego powstał render autorstwa Martina Hajka, a potem pojawiło się zdjęcie, które rzekomo wyciekło z Foxconna. Ciekawostką jest fakt, że przedstawia ono model 4″ podczas gdy przecieki mówią o modelach 4.7″ oraz 5.5″. To wskazywałoby na to, że nowa generacja byłaby dostępna w trzech różnych rozmiarach – nie jestem w stanie w to uwierzyć. Dzisiaj pojawiła się też plotka, że są problemy produkcyjne¹ z ekranami 5.5″ i model ten rzekomo zostanie opóźniony.

Po pierwsze, bawi mnie fakt, że cokolwiek może zostać opóźnione skoro jeszcze nie jest nawet w produkcji, nie zostało publicznie pokazane ani nawet zapowiedziane. Coś co nie ma daty swojej premiery nie może być opóźnione. Kropka.

Drugą kwestią jest sam design telefonu, które bardzo przypomina obecną serię Xperii od Sony’ego. Jak zwykle, takiej kiepskiej jakości zdjęcia nie wiadomo czego nie są przekonujące. A jeśli pamiętacie historię ze zgubionym iPhonem 4 oraz słowa „coś takiego nigdy nie zostałoby zaprojektowane przez Apple” to wiecie o co chodzi.

Nowy design, jeśli takowym w ogóle jest, charakteryzuje przede wszystkim wystający obiektyw aparatu. Niestety, są fizyczne granice, których nie da się przeskoczyć. Matryca i obiektyw muszą mieć wystarczająco dużo miejsca i dążenie do coraz cieńszych konstrukcji temu nie sprzyja. Rozwiązanie z wystającym obiektywem stosują też inne firmy, chociażby LG w Nexusie 5² oraz samo Apple w iPodzie touch ostatniej generacji. A jeśli chodzi o sam design, to nie podobają mi się proporcje szkła nad i pod ekranem – przypomina mi to kształtem Samsungi, w których te właśnie elementy mi obrzydzają wygląd całości. Cóż – kolejna plotka do potwierdzenia za pół roku, kiedy to spodziewamy się nowych modeli.

A co Wy myślicie o tym designie, biorąc pod uwagę, że to rendery? A o trzech rozmiarach: 4″, 4.7″ oraz 5.5″?

Zdjęcia: Martin Hajek dla Nowhere Else | Źródło: Weibo,