Michał Zieliński:
Pierwszy raz o tym usłyszałem kilka miesięcy temu. Znajomy Wojtka przesiadł się z Plusa na T-Mobile i nagle czas pracy na baterii drastycznie spadł. Popatrzyłem się z niedowierzaniem, uśmiechnąłem i puściłem tę wiadomość w niepamięć. Byłem pewien, że bateria mojego iPhone’a dokonała żywota i tyle.
Michał zrobił bardzo fajny test, ciut za mało szczegółowy jak dla mnie, ale niemniej jednak pokazujący znaczące różnice pomiędzy operatorami. Poruszam ten temat zresztą w nadchodzącym numerze iMagazine. Największe straty się ma jeśli mieszkamy na granicy zasięgu, gdzie często mamy jedną kreskę oraz gdy nasz telefon przełącza się często pomiędzy GPRS, Edge, i 3G. Różnice są w sytuacjach skrajnych naprawdę dramatyczne, co miałem okazję doświadczyć w UK tydzień temu.
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.