Wybrałem kolor biały, głównie dlatego, że miałem już czarne modele trzy razy z rzędu. Tegoroczna edycja wygląda jednak jakoś tak… szlachetniej. Może przez ten pierścień wokół przycisku Home, który to wspomaga Touch ID? A może dlatego, że jest mój… Zapewne to drugie.
Biel szkła zdaje się być lekko trójwymiarowa, przez to, że prześwituje. W iPhonie 4S mi to przeszkadzało, a w 5 i 5S już nie.
Napis „iPhone” napisano lżejszą odmianą Myriad Pro.
Największa różnica w stosunku do 5-tki to przycisk Home, pod którym teraz skrywa się Touch ID – czytnik linii papilarnych.
Z tyłu są praktycznie nie do odróżnienia.
Więcej zdjęć znajdziecie tutaj, na moim Flickr.
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.