Ina Fried wczoraj kazała nam zakreślić w kalendarzu 10. września jako dzień, w którym zadebiutuje iPhone 5S. Sugeruje również, że może obok 5S–ki pojawić się drugi model, tańszy model — 5C jak colour lub jedno z setek innych słów zaczynających się na literkę ‚c’. Ta data wypada we wtorek — keynote’ów nie robi się zazwyczaj w poniedziałki, żeby pracownicy, media i wiele innych powiązanych z wydarzeniem osób nie musiały pracować w niedzielę. Premiera sklepowa mogłaby z kolei, w którykolwiek z następujących piątków.
Jeśli powyższa data potwierdzi się to spodziewałbym się możliwości kupienia telefonu jeszcze w tym samym miesiącu. Ostatni piątek miesiąca wypada na 27–ego września. Z drugiej strony, jest to wyjątkowa sytuacja, bo pierwszy raz spodziewamy się dwóch modeli, które mogą przecież mieć różne daty pojawienia się w sklepach, podobnie jak miało to miejsce z iMakami 21.5″ i 27″ obecnej generacji. Niezależnie, wygląda na to, że już za miesiąc wszystko się wyjaśni i przy okazji potwierdzą się (lub nie) wszystkie spekulacje. Zapewne dowiemy się też jaka przyszłość czeka iPhone’a 4S.
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.