Young Sohn, Chief Strategy Officer dla Samsunga, przyznał że prywatnie korzysta z ekosystemu Apple. Posiada Maka, iPada i iPhone’a oraz służbowego Galaxy Nexus, który nota bene jest Googlefonem pozbawionym nakładki swojego pracodawcy.
OK, so think about Apple compared to Samsung. I use a Mac, actually, at home. I’ve always used Mac, an iPhone, and an iPad. I also have the Galaxy. So I’m a great example.
Przyznaje również, że jego rodzina korzysta z rozwiązań firmy z Cupertino.
If you look at the strengths of Apple, in a way it’s not the product per se. It’s that consumers like their ecosystem such as iCloud. I like that my family 6,000 miles away in Korea is able to see my schedule and see all of my contacts and photos. It is sticky, but it is a proprietary architecture.
Uważa, że GN jest lepszym telefonem, ale to naturalnie subiektywne wrażenia. Każdy ma inne preferencje. Dla mnie osobiście ten telefon, poza słabą jakością wykonania plastikowej obudowy, ma jedną dużą wadę – ekran PenTile. Gdyby miał LCD to już dawno kupiłbym go dla siebie.
Look at your phone [pointing to my Samsung Galaxy Nexus]. It’s a better phone, in my view. It’s a better display. It’s faster. But eventually the connected ecosystem is really critical.
Zmierza do krytycznej cechy prawie wszytkich produktów na świecie, poza Apple – faktu, że nie są one ze sobą połączone.
I think we have probably the largest platform in the world between the devices and displays and televisions we sell. We actually provide more devices that are interacting with consumers than anyone in the world. But if you think about our experiences, it’s device-centric. It’s experienced by itself. It’s not experienced in a connected way. So we think we can provide a lot more things than what we are doing today with an open ecosystem with our partners.
Wielu z Was w komentarzach znowu mnie wyzwie, nazwie fanboyem i powie, że jestem zaślepiony. Prawda jednak jest taka, że mam jedno konto, do którego mam dodaną kartę kredytową i jedno konto iCloud, które dba o sync muzyki, filmów, kontaktów, poczty i kalendarzy. Apple ID pozwala mi, za podaniem jedynie hasła, kupować aplikacje, filmy, muzykę, książki, prenumerować magazyny i wiele więcej bez martwienia się o nic. Wszystko się automatycznie rozpropaguje po innych urządzeniach, muzyka trafi również na komputer, i tak dalej.
Oczywiście, są osoby, które tego zupełnie nie potrzebują. Preferują inne rozwiązania i inne sklepy. To wybór każdego, na dodatek wolny. Sam po prostu wolę to prostsze rozwiązanie, bo iPhone nie jest dla mnie telefonem, a iPad nie jest tabletem – to komputery, na których jestem w stanie wykonać 99% swoich zadań i które spełniają się w zadaniach, których nie wykonam gdzie indziej z jednej prostej przyczyny – braku aplikacji. Wniosek z tego jest prosty – powinniśmy telefon oraz tablet dostosować do naszych potrzeb, a nie próbować nagiąć naszą ulubioną markę do robienia rzeczy, których nie potrafi. Dokładnie tak jak dobieramy konsolę do gier, w które chcemy grać, a nie odwrotnie.
Gdybym jednak korzystał z „ekosystemu” Samsunga, to po przeczytaniu wywiadu z Young Sohngiem czułbym się co najmniej głupio.
Źródło: MIT Technology Review
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.