Jako, że często robię screenshoty i tego typu bzdury na iPadzie czy iPhone’ie, to pomyślałem sobie, że wygodniej było mieć dostęp do Photostreama bez konieczności ciągłego uruchamiania iPhoto. Okazało się to prostsze niż myślałem …
Przepis
1. Otwieramy nowe okno Findera i przechodzimy w nim do folderu
~/Library/Application Support/iLifeAssetManagement/assets/sub
.
Jako, że ~/Library
jest domyślnie ukryte w Lionie, to możecie po prostu wcisnąć ⌘⇧G i podać ścieżkę bezpośrednio.
2. Teraz wpisujemy do pola wyszukiwania w oknie Findera rodzaj:obrazek
(lub kind:image
dla ang. OS X) i zatwierdzamy Enterem. Powinno pojawić się słowo kind/rodzaj
podświetlone na niebiesko, a image/obrazek
będzie na szarym tle.
3. W pasku search nad wynikami przełączamy się z This Mac na „sub”.
4. Wciskamy, z prawej strony okna, przycisk Save.
5. Podajemy nazwę, która nas interesuje – osobiście zdecydowałem się na Photostream. Nie zmieniałem też ścieżki jego zapisu.
6. Photostream (lub tak jak go nazwaliście) powinien pojawić się w pasku bocznym Findera. Wystarczy go teraz przenieść do Docka w to miejsce gdzie są Stosy/Stacks. Można też kliknąć prawym przyciskiem (lub CTRL-klik) na nim i usunąć go.
No i w ten oto sposób mam błyskawiczny dostęp do wszystkiego co wpada do Photostreamu. Posortowałem dodatkowo pliki po dacie, co powoduje, że najnowsze elementy pojawiają się na samej górze okna.
Smacznego!
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.