Pogoda jaka jest każdy widzi, ale zostałem dzisiaj zmuszony do przewietrzenia się, bo ponoć siedzenie w domu w dniu wolnym szkodzi zdrowiu. Pora też nietypowa, bo już było w zasadzie ciemno na dworze i tutaj głęboki ukłon dla Nikona — nadal nie mogę się nadziwić jak sobie radzi w takich warunkach.
Galeria
Wbrew pozorom było bardzo ciemno. Zdjęcie tego nie odzwierciedla. Smutna pogoda, więc zdecydowałem się na B&W.
Ryzykowałem oberwaniem mokrymi bombami, aby zrobić to zdjęcie. Ptaki siedziały sobie spokojnie i odleciały dopiero jak podniosłem aparat — instynkt czy zbieg okoliczności?
Ptaki głodne jak zwykle.
Przez moment pojawiły się kolory, dosłownie na kilkadziesiąt sekund, podczas ostatniej fazy zachodu.
Pomnik przed Pałacem na Wodzie.
Zegar słoneczny w nocy.
Karmik.
Bokeh — mały eksperyment
—
Dzisiaj na body wisiało 35mm f/2 i 50mm f/1.4. Brakowało trochę światła … chyba czas pomyśleć o 35mm f/1.4. Większość zdjęć ISO 4000-6400.
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.