Nikon Rumours sprzątnał mi sprzed nosa dzisiaj dobry humor … ale zacznijmy od najpopularniejszego DSLR na świecie, a raczej jego następcy. Premiera D7000 przewidziana jest na 15. września (to już tylko 9 dni!), a takie są jego spodziewane parametry:
- 100% wizjer — bardzo ważna cecha i w zasadzie jedyna rzecz, której mi brakuje w D700 (ale musieli jakoś odróżnić od D3, bo przepaść cenowa jest ogromna)
- dwa sloty na karty SD
- magnezowe body (czytaj: lepsze od Canona 60D)
- matryca 16.2MP — ten element najmniej mi się podoba ze względu na ilość MP
- Expeed 2
- 1080/24p, 720/30p — niepewne informacje
- do 20 minut nagrywania video — chodzi o to, że długość jednego ujęcia nie może przekroczyć 20 min (chodzi o przepisu UE w sprawie rozróżnienia aparatów foto od kamer)
- zapis klatek z filmów jako zdjęcia
- autofocus podczas kręcenia
- sterofoniczne wejście na mikrofon
- 6 fps
- wirtualny horyzont — bardzo sobie tą funkcję cenię i polecam podczas korzystania ze statywu
- uruchomienie live view lub video jednym przyciskiem
- ISO 100 do 25600
- 39-punktowy autofocus
- bezprzewodowy flash
- wodoszczelny (w takim zakresie jak D300s)
- nowa bateria
- spodziewana cena: $1,199
A teraz gorsze (dla mnie) informacje … wyczekiwany przeze mnie AF-S Nikkor 35mm f/1.4G na spodziewaną cenę $1,800. To jest około $600 więcej niż Zeiss ZF.2 2/35 i $800 więcej niż starszy Zeiss ZF 2/351. A najgorsze jest to, że to jest ponad 4,000 PLN (zakładając import z USA) więcej niż stary AF Nikkor 35mm f/2D — konstrukcja z 1996 roku.
Fcuk …
PS. Spodziewana cena nowego AF-S Nikkor 200mm f/2.0G IF-ED N VRII to tylko $6,000. Będzie też nowa lampa SB-700.
Źródło: NikonRumors.com
- Identyczny optycznie jak ZF.2, ale bez chipa. ↩
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.