Znamy już, przynajmniej według dobrze poinformowanych źródeł, nazwę następcy Nikona D90. Będzie to D7000. W przyszłym roku powinniśmy również ujrzeć nowego D300s.
Nikon widać chce w końcu zrobić porządek z nazewnictwem swoich puszek. Canon od dawna już sobie z tym poradził — jednocyfrowe to najwyższe modele, dwucyfrowe przeznaczone są dla zaawansowanych amatorów, trzycyfrowe dla początkujących, a samotny Canon 1000D … dla dzieci? :-)
D7000 jest również podejrzewany o 100% wizjer — dobra informacja, bo może w końcu producenci przyłożą się bardziej do jednego z najważniejszych elementu aparatów.
Ze starszych przecieków wynika, że otrzymamy dodatkowo 16MP matrycę, możliwość nagrywania filmów w 1080p, rejon 6-8 fpsów, 39 punktów AF oraz ISO 100-25600.
Szykuje się fajna zabawka …
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.