Bernd Marienfeldt zbadał bezpieczeństwo iPhone’ów 3G/3GS i doszedł do bardzo niepokojących wniosków. Stawia on pytanie czy na pewno powinniśmy ufać Apple, tłumacząc że nasze dane są w ich rękach oraz że nie są wystarczająco zaszyfrowane. Wspomina również o „robakach”, które mogą zainfekować telefon jeśli urządzenie jest złamane1.
Testy za pomocą Linuxa wykazały, że Bernd był w stanie uzyskać dostęp do danych w telefonie, nawet jeśli telefon był zablokowany PINem. Poza możliwością odczytu, miał również możliwość zapisu!
Ta luka w bezpieczeństwie daje dostęp do muzyki, zdjęć, video, podcastów i wielu innych miejsc. Dla jasności — testy były przeprowadzane na iPhone 3GS bez jailbreaka i z najnowszym firmware.
Jeśli jesteście zainteresowani zawiłościami technicznymi to zapraszam tutaj:
Link: iPhone business security framework
- Jailbreak ↩
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.