Odkąd nastąpił rozłam w interesach TechCrunch z Fusion Garage, Michael Arrington oświadczył światu, że CrunchPad nie ujrzy światła dziennego. Szczerze mówiąc nie interesuje mnie co tam się dzieje, ale za to bardzo podoba mi się to co tam się tworzy …
Engadget dzisiaj pokazał film z prawie ukończonego produktu o dziwacznej nazwie Joojoo – słowo ponoć pochodzi z Afryki i znaczy „magia”. Zapraszam na ich stronę, aby obejrzeć film z funkcjonalności tabletu oraz zobaczyć więcej fotek.
Ogólnie zabawka jest bardzo chwalona – płynnie odtwarza video w 1080p i sprawia wrażenie dużego iPhone. 12.1 calowy ekran ma rozdzielczość 1366×768 i bardzo przyzwoite kąty widzenia. Urządzenie jest cienkie i lekkie – Chandra na filmie mówi, że jest cieńszy od MacBook Air (chociaż nie wygląda). Wsparcie dla technologii multitouch jest obecne, jednak patrząc na film wygląda żałośnie – nie potrafiłbym na tym pisać, a gdybym miał walczyć tak jak Chandra w prezentacji to prędzej wylądowałoby u sąsiada na balkonie …
Tego typu produkt na pewno znajdzie się w moim arsenale prędzej czy później, ale najpierw poczekam na konkurencję od Apple (o ile w ogóle będzie). Czy ktoś z Was kupiłby czytnik ebooków typu Kindle, gdy za niewiele więcej będzie można zakupić takie cacuszko?
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.