Postanowiłem sprawdzić ile musielibyśmy wydać na zbudowanie własnego Hackintosha. Na początku myślałem, żeby zrobić najtańszą możliwą opcję, ale może jednak ciekawiej będzie zrobić konkurenta do Maca Pro? Jednak starałem się zachować dozę rozsądku i nie wybierać od razu najdroższych rozwiązań.
Założeniem było trzymaniem się listy kompatybilności Efi-X, o której pisałem wczoraj. Dodatkowo postanowiłem, że komputer powinień pasować do mojego mieszkania kolorem oraz stylem.
Jednym z lepiej zaopatrzonych sklepów internetowych jest Komputronik i tam też postanowiłem skorzystać z wygodnego konfiguratora. Dla ułatwienia będę korzystał też z ich cennika, ale ostrzegam, że jest wiele wiele tańszych sklepów komputerowych/internetowych.
Na początek wybrałem procesor. Zdecydowałem się na Intel Core 2 Quad Q9550 taktowany częstotliwością 2.83 GHz. Wykonany jest w technologii 45nm i podejrzewam, że jest szybszy niż cokolwiek znajdziemy w ofercie Apple z iMaciem włącznie, ale poza Mac Pro. Cena skromna bo jedyne 1179,- PLN. Core 2 Duo jest jednak znacznie tańszy …
Wybór płyty głównej padł na Gigabyte; nie żebym miał jakiś duży wybór. Jednak modele z listy cenowo kształtują się od ~200 do ~1000 PLN. Zdecydowałem się na model GA-EP45-DS4 z wbudowaną kartą dźwiękową oraz dwiema sieciówkami. Możliwość podłączenia sześciu dysków SATA też zapewne się niektórym przyda. Cena: 540,- PLN.
Na pamięciach zdecydowałem się nie oszczędzać za dużo. To ważny element zestawu i nie chciałbym mieć z nim problemów. Powyższa płyta przyjmuje 8 GB w postaci DDR2 (model wyżej już 16 giga), więc postanowiłem ją zapełnić kośćmi OCZ 4x 2GB 1066MHz Reaper EPP CL5 Heatpipe. Dwie sztuki są w cenie 756,- PLN, więc komplet kosztował 1512,-.
ATI Radeon 3870 będzie pełnił funkcje graficzne i również pochodzi z asortymentu Gigabyte. Sprzęt mają przyzwoity, a przynajmniej powinno być jak najmniej kłopotów z kompatybilnością. Cena: 439,- PLN.
Dyski twarde to już mniejszy problem, ale jestem fanem Seagate, także wybrałem model Barracuda ES.2 z 32 MB cache’em o pojemności 500GB. Pamięć masowa (poza SSD) jest dzisiaj bardzo tania, więc wejście w wyższe pojemności nie powinno wiązać się z dużymi wyrzeczeniami. Wybrany dysk można nabyć w cenie 369,- PLN.
Z obudową lekko zaszalałem – przyznaję (zdjęcia na samej górze). Na pewno wielu nie przypadnie do gustu, ale zależało mi czerwonym motywie oraz stylu zbliżonym chociażby lekko do sprzętów jakie już posiadam. Wybór obudów jest dzisiaj przeogromny, więc dla każdego znajdzie się coś dobrego. Cena w sumie nie jest tragiczna – 400,- PLn bez złotówki. Do tego doszedł jeszcze zasilacz (nie mogłem potwierdzić czy w zestawie z obudową takowy już jest czy nie), model Tagan BZ PipeRock Series o mocy 600W za 423,- PLN.
Z akcesoriów dołożyłem jeszcze nagrywarkę SATA firmy Plextor, model PX-810SA Black za 249,- PLN. Można ją śmiało zastąpić tańszymi modelami.
Na koniec już duże szaleństwo, ale cenię sobie do fotografii dobre monitory, więc stanęło na EIZO 24,1″ o rozdzielczości 1920×1200. Chodzi o model S2431WH-BK w cenie 3241,- PLN. Jest co prawda SX2461 w cenie ponad 5000, ale to już byłaby lekka przesada. ;-)
Suma bez monitora: 4354,- PLN
Suma z monitorem: 7595,- PLN
OS X Leopard: 533,01 PLN
Klawiatura Apple: 191,- PLN
Myszka: jaką kto woli ;-)
iLife ’08: 249PLN
Myślę, że taki zestaw z powodzeniem może konkurować z iMac 24″ 3.06GHz. Pamiętajmy też, że monitory w tej klasie rozmiarowej zaczynają się od ~900 PLN! Tak, wiem że to prawdopobonie shit, ale za 1500-2000 myślę, że już coś bardzo przyzwoitego znajdziemy.
Podsumowując, jeśli ktoś jest na ograniczonym budżecie i nie przejmuje się wątpliwą legalnością instalowania OS X na hardwarze nie firmowanym przez Apple, to może złożyć sobie przyzwoity zestaw za mniejsze pieniążki. Szczególnie jeśli ograniczy się lekko w procesorach i pamięciach.
Niestety, niższa cena prawdopodobnie też będzie powodowała większe problemy kompatybilności. Niewykloczone, że będzie trzeba w niektórych przypadkach czekać na upgrade firmware przez Efi-X zanim będziemy mogli ściągnąć update do OS X. Ale jako, że nie mam doświadczenia z tym produktem, to ciężko powiedzieć jak sprawuje się w rzeczywistości. Trochę to przypomina mi wrażenia z oczekiwania na nowy Pwnage Tool do mojego iPhone’a. Nie zdziwiłbym się również, gdyby było problemy z samym OS X – z cyklu blue screen of death z Windows, ale w wersji jabłuszkowej.
Są już w Polsce tacy, którzy mają własne Hackintoshe zbudowane za niewielkie pieniądze i myślę, że z czasem takich ludzi będzie przybywać. Apple się ceni, ale prawda jest taka, że te ekstra wyłożone pieniądze częściowo pokrywają nasz spokój ducha. Wiemy, że wszystko powinno stabilnie i możliwie bezproblemowo współpracować ze sobą.
Parę tygodni temu, bodajże na Tom’s Hardware, czytałem o porównaniu cenowym koncernu z Cupertino z przeróżnej maści PC-tami o porównywalnych parametrach. Chodzi oczywiście o markowe komputery typu Dell czy Sony. Tutaj różnice cenowe już się zacierają, ponieważ te firmy też muszą wydać pieniądze na R&D, czyli upewnić się że wszystko ze sobą poprawnie działa. Także, wcale nie jest tak źle, a osobiście preferuję wydać troszkę więcej, a mieć spokój i ciszę, i skupiać się na korzystaniu z komputera, a nie na naprawianiu go.
Jeśli znajdzie się sponsor na w/w zestaw komputerowy to podejmę się zbudowania go wraz z Efi-Xem, przedstawienia tutaj testów wszelkiej maści oraz zlicytowaniu go na cele charytatywne. ;-)
Miłej nocy …
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.