Michał Zieliński:
Głos w tej sprawie zabrało właśnie Spotify, które uważa, że te zasady są niesłuszne i dają przez to przewagę nadchodzącej usłudze Apple. Ciężko się nie dziwić frustracji Szwedów. I kto wie, być może Tim Cook zlituje się na konkurencją obniżając potrącaną część do 15%, podobnie jak to zrobił w przypadku wybranych kanałów dostępnych na Apple TV.
Nie będzie litościwy w tej kwestii, bo to nie jemu zależy na Spotify, ale Spotify’owi na dostępie do miliarda urządzeń z iOS-em.
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.