Twitter się zmienia, a ja nie lubię Facebooka →

Vlad Savov:

As a business that needs to eventually turn a profit, Twitter inevitably needed to change. It now demands more from me — not more money, it’s never asked for that directly, but the thing that money substitutes for: time. The original appeal and simplicity of Twitter have been diluted by superfluous additions like the Discover tab and a visual redesign that makes user profiles look almost indistinguishable from Facebook pages. And I don’t like Facebook.

Ostatnio wprowadzone przez Twittera zmiany – widoczność zagwiazdkowanych tweetów innych na naszym timelinie oraz obecność tweetów osób, których nie śledzimy – są niedopuszczalne. Nie korzystam z ich natywnej aplikacji, więc nie dotyczy to mnie na obecną chwilą, ale prawdopodobnie w końcu zacznie. To dlatego w 2012 roku powstał App.net, bo jego twórca wtedy argumentował, że the shit will hit the fan.

Algorytm Facebooka cenzuruje chociażby wiadomości dotyczące wydarzenia w Ferguson. Pomijam już zupełnie fakt, że to on decyduje co widzimy na timelinie, a nie my. To dlatego już tam nie zaglądam ani nie mam nawet ich aplikacji na swoich iUrządzeniach – wywaliłem ją kilka tygodni temu. Jeśli Twitter pójdzie ich śladem to też przestanę z niego korzystać – zawsze znajdzie się coś na jego miejsce.