Om Malik:
Forbes tells us that even seemingly benign apps like Google-owned Waze, Moovit or Strava are selling our activity and behavior data to someone somewhere. Sure they aren’t selling any specific person’s information, but who is to say that they won’t do it in the future or will use the data collected differently.
Further down in the story, a Waze spokesperson remarked that the company can tell what speeds you drove from a “point a” to a “point b.” What if they sell that data to an insurance company, that then uses that information to raise insurance premiums.
Did you know at the time of signing up for Strava, that lovable cycling and running activity tracker is sharing real time user data and selling that to municipalities for 80 cents a year.
Staram się tego typu aplikacje wyeliminować ze swojego życia – wolę za coś zapłacić i nie zastanawiać się komu firma sprzedaje moje dane. Jest oczywiście szansa, że zrobi to niezależnie, ale przynajmniej mniejsza. Chciałbym w każdym razie zobaczyć listę serwisów i aplikacji, które preferują takie praktyki, a przyszłości być może nawet stosowne oznaczenie takich programów w sklepach, w których są sprzedawane. „This app sells your data to unknown entities” z pewnością da potencjalnym klientom do myślenia.
And to be honest that is the crux of the problem — we, the citizens don’t really know what these data-hoarding companies — big and small are really good to do with all the data they have about us in their databases. How does a big company like Google use the data that resides in various different databases — Nest, DropCam, Waze, Android, Google Maps, Google Mail and Google Search — in tandem?
Nie wiemy i się nad tym nie zastanawiamy, dopóki ktoś z tymi danymi nie zrobi czegoś niecnego, a wtedy będzie już za późno. Polegając na przewidywalnych ludzkich zachowaniach, będzie burza w sieci, która przeniesie się do mediów, a wielu i tak niczego nie zrozumie.
While many of the technologies will indeed make it easier for us to live in the future, but what about the side effects and the impacts of these technologies on our society, it’s fabric and the economy at large. It is rather irresponsible that we are not pushing back by asking tougher questions from companies that are likely to dominate our future, because if we don’t, we will fail to have a proper public discourse, and will deserve the bleak future we fear the most.
To jest największy obecnie problem z Big Data – brak dyskusji na ten temat. Władze nie mają o Big Data wielkiej wiedzy, a lobbying skutecznie zachęca ich do wspierania przeróżnych inicjatyw. Kto wie – może Google kiedyś nawet wynegocjuje tą swoją wyspę?
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.