Dzisiejsze uaktualnienie też wniosło jeszcze jedną nowość do polskiej oferty iPhone’ów – model 5C w wersji 8 GB z ceną dokładnie pośrodku tej, którą przewidziałem. To o tyle ważne, że to naprawdę dobra propozycja dla osób, którzy chcą iPhone’a, ale niekoniecznie zależy im na funkcjach smartfonowych. Moja Mama tak używa swoją 4-kę – telefon i iMessage oraz w awaryjnej sytuacji Safari i Mail. Nic więcej. Jest też nadzieja, że pojawi się w rozsądniejszych kontraktach u operatorów.
W marcu pisałem, że cena powinna…
(…) kształtować się na poziomie 150-160 złotych taniej. Cena zatem powinna wynieść około 2249–2299 PLN.
Apple wycenił go na dokładnie 2279 PLN – praktycznie w połowie drogi moich szacunków. To jednak tylko 220 PLN taniej niż model 16 GB. Ta kwota, w skali roku, to niewielka różnica, a warto dopłacić do dodatkowej przestrzeni z kilku powodów. Przede wszystkim, nigdy nie wiadomo jakie będziecie mieli potrzeby za kilka miesięcy. Po drugie, 16-tka powinna też lepiej trzymać cenę przy odsprzedaży…
Ambitniejszym jednak muszę polecić 5S, którego architektura i wydajność na pewno przedłużą jego żytwoność w tym szybko zmieniającym się pod względem wydajności segmencie.
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.