Świat ostatnio zwariował — z każdym dniem jest coraz więcej plotek na temat eventu Apple zaplanowanego na 27. stycznia 2010 roku. To już mniej niż tydzień, a serwisy internetowe, gazeta, bloggerzy — ba (!) — wszyscy codziennie rozpisują się na ten temat po kilka razy. Dochodzi już do takich absurdów, że ta sama plotka jest potwierdzana i negowana równocześnie przez dwa różne źródła. Jak przed każdą imprezą Apple jest ostro w internecie, ale ten temat ciągnie się już od kilku lat i mam wrażenie, że jeśli Steve Jobs nie zaprezentuje światu swojego iPada, to nastąpi implozja na łączach dostarczających internet do naszych domów, a ludzie wyjdą strajkować na ulice.
Temat jest gorący i jak co roku największe serwisy internetowe będą transmitowały relacje na żywo za pomocą swoich blogów — chyba tradycyjnie najwięcej odwiedzin zbiera Gizmodo i Engadget. Są na tyle oblegane, że nie pamiętam przez ostatnie kilka eventów, żeby przynajmniej raz nie padła jedna ze stron. W Polsce natomiast tłumaczenia prowadzone są przez „naszych” — Moje Jabłuszko, Bushman-Editing czy MyApple — oraz za pomocą chociażby BLIPa.
Kilka miesięcy temu, w pięknie prezentującym się numerkowo dniu (9/9/2009), również skusiłem się na tłumaczenie na żywo — napływ odwiedzających nastąpił szczególnie, gdy inne rodzime transmisje nie wytrzymały ilości odwiedzających. Nieco poniżej 150 osób odwiedziło Live Bloga — mały procent w porównaniu z odwiedzinami chociażby na MJ.
Zachęcony komentarzami na koniec ostatniego keynote, postanowiłem ponownie poprowadzić Live Bloga. Stali bywalcy zapewne już zdążyli zauważyć zapowiedź na pasku bocznym. Starając się iść z duchem czasu, rozważane jest kilka form prowadzenia tematu — obecnie na górze listy znajduje się ta sama forma za pomocą której była relacja z „It’s only Rock & Roll …”
Jako, że rodzice zapewnili mi przyzwoitą znajomość języka angielskiego jak jeszcze byłem brzdącem, to chciałbym się tą umiejętnością podzielić z Wami, a w szczególności z tymi którzy specjalizują się w innych językach i niekoniecznie potrafią wychwycić pełny sens relacji zagranicznych.
Pozostaje jednak pytanie jaka forma Was interesuje — obecna za pomocą narzędzi widocznych w Live Blogu, czy preferowalibyście coś bardziej nowoczesnego? Znacie mój głos z garstki screencastów z Makowego ABC — może preferowalibyście dodatkowo komentarz głosowy? A może zamiast pisemnego?
Czekam na Wasze komentarze — to od Was będzie zależała forma przekazu, a czasu do przygotowań pozostało niewiele, także zainteresowanych proszę o poświęcenie kilku minut na wstukanie paru słów poniżej.
Pozdrawiam!
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.