Jeśli chcecie mnie wesprzeć to zapraszam do kupna mojego poradnika "Jakim jesteś Makiem?".

iPhone (2G): Dwa dni z 2.0.1

· Wojtek Pietrusiewicz · 0 comments

Dzięki chłopakom z myapple.pl udało mi się w weekend zrobić update na najnowszy firmware 2.0.1, pomimo że byłem poza domem…

Przyznaję dopiero teraz, ale nie byłem zadowolony z 2.0 – push maili, kontaktów i kalendarzy z MobileMe działał w miarę prawidłowo (wina od strony MobileMe, nie iPhone), ale cała reszta w porównaniu do 1.1.4 działała ospale.

Najbardziej irytowało mnie otwieranie kontaków – czy to z ikonki na SpringBoard czy też poprzez telefon – trzeba było odczekać te 3-4 sekundy zanim cokolwiek można było zrobić. Wiele innych rzeczy podobnie funkcjonowało – obracanie zdjęć czy stron w Safari po obrocie samego telefonu nie było natychmiastowe, do płynnych tez nie należało.

Na szczęście Apple szybko zareagowało na te problem wpuszczając 2.0.1. Swoją drogą – kompletnie nie rozumiem jak testując to u siebie w Cupertino, później u betatesterów nie wykryto tak rażących zaniedbań. A jeśli wykryto i wypuszczono pomimo tego to brak mi słów – tendencja firm to wypuszczaniu niedokończonych produktów jest bardzo alarmująca…

Dzisiaj jedyna rzecz która reaguje zbyt wolno to czas uruchomienia aparatu w telefonie. Nie robiłem porównań ze stoperem w ręku, ale subiektywnie od momentu pacnięcia w ikonkę aparatu do momentu, w którym jest gotowy do użycia, trzeba czekać jakieś dwa razy dłużej niż w sofcie 1.1.4.

Jako, że z aparatu często korzystam w sytuacjach nagłych to teraz wyjątkowa chwila zazwyczaj mija…

Mam nadzieję, że narzekań ze strony użytkowników będzie na tyle głośne, że wkrótce to zostanie naprawione… Do pozostałej funkcjonalności nie mam zastrzeżeń – znowu jest płynnie, chociaż chyba ciut wolniej niż przy 1.1.4, ale już nie odczuwa się tego mulenia co przy 2.0.

Oby było teraz z górki …

Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.