Filip Żyro na łamach AntyWeb:
To już pewne, że najnowszy iPhone będzie wyglądał tak, jak na obrazkach, które znalazły się w sieci kilka miesięcy temu, o czym oczywiście was informowaliśmy. Obudowa iPhone’a 6, trafiła do Youtubera Marcusa Brownleego, którego każdy fan nowych technologii powinien znać. Jak można usłyszeć w filmie jest to obudowa, która wyprodukowana jest na podstawie wszystkich informacji, jakie można znaleźć odnośnie nowego telefonu Apple’a. Służy ona za formę do pomiarów, dla setek producentów etui do telefonów, którzy na jej podstawie wyprodukują miliony obudów.
Pewne to jest tylko to, że jest makieta. Po pierwsze, zdjęcia i filmy tej makiety pojawiały się kilka tygodni zanim ją Marcus pokazał. Po drugie, sam na własne oczy widziałem makietę iPhone’a Mini, na podstawie, której wyprodukowano obudowy. Fizyczne obudowy. Były prezentowane nawet na targach. iPhone Mini oczywiście nigdy nie wszedł do produkcji.
Widać na nim, że iPhone pozostanie wierny korzeniom i powiem szczerze, że jest to najgorsze co mogło mu się przytrafić. Nie jestem ani dyktatorem mody, ani projektantem sztuki użytkowej, ale swoje oczy mam. Być może bryła telefonu była rewolucyjna w momencie debiutu 6 lat temu, ale to co widzimy na filmie jest delikatnie mówiąc rozczarowujące.
Na szczęście. Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie oceniał telefonu po makiecie nieznanego pochodzenia.
O tyle przód jest dla mnie designersą porażką. Telefon sprawia toporne wrażenie, z dużymi ramkami bocznymi i dużą ilością plastiku u góry. Ja rozumiem przywiązanie do tradycji, a także mam w pamięci maksymę „lepsze jest wrogiem dobrego”, jednak od kogoś kto projektuje taką siedzibę, wymagałbym czegoś więcej (…)
Ostatni cytowany akapit pozostawię bez komentarza, bo na usta cisną mi się same nieprzyjemne słowa.
A’propos tytułowego zdjęcia – według mnie taka fanaberia stylistów nie przyjmie się u klientów. Producent zupełnie nie rozumie ich potrzeb ani gustu. Jaguar „delikatnie mówiąc mnie rozczarował”, a cały samochód jest „designerską porażką”.