Dzisiaj przypadkiem byłem u jednego z naszych resellerów – przechodziłem akurat obok i miałem chwilę czasu więc doszedłem do wniosku, że pobawię się chwilę nową klawiaturą, aby zobaczyć czy moje wrażenia się zmieniły. Obok MacBooków kręciła się młoda dziewczyna. Wystawione były wszystkie modele: MacBook, MacBook Air 11″ i 13″, MacBook Pro 13″, MacBook Pro 13″ i 15″ z ekranami Retina. Wspomniana osoba przede wszystkim interesowała się modelem niewłaściwym – 13″ Pro bez Retiny, z HDD oraz napędem SuperDrive, który nie jest uaktualniany od połowy 2012 roku. To relikt, który nie powinien być w sprzedaży. Jako że wszyscy sprzedawcy byli zajęci czułem się zobowiązany sprowadzić ją na bezpieczny szlak.
Macintosh
Obecnie na rynku są dwie kategorie Maców – stacjonarne oraz przenośne. Każda z nich dzieli się na modele skierowane do konsumentów i profesjonalistów. Czasami nasze potrzeby jednak są inne niż przewidział producent.
Stacjonarne
- Mac mini
- iMac
- Mac Pro
Przenośne
- MacBook
- MacBook Air
- MacBook Pro
Zanim przejdę do mądrzenia się, proszę zastanówcie się do czego macie zamiar go wykorzystywać. To komputer należy dostosować do potrzeb, a nie potrzeby do komputera. Odpowiedzcie sobie na podstawowe pytania:
- Gdzie będę go używać?
- Czy będę z nim podróżował/a?
- Jak często będę z nim podróżował/a?
- Czy ważniejsza jest waga czy wydajność?
Drugą kwestią jest budżet – ustalcie go sobie z góry. Mac nie jest tani i stoją za tym konkretne powody. Przede wszystkim jest bardzo dobrze wykonany, ma bardzo dobry ekran, wyjątkowego trackpada którego nie spotka się u konkurencji oraz bardzo szybkie dyski na szynie PCIe, dzięki czemu są jeszcze wydajniejsze niż SSD, nie wspominając nawet o HDD.
Warto też zainteresować się rynkiem wtórnym – często można znaleźć roczny lub dwuletni komputer za mniejsze pieniądze lub w lepszej specyfikacji.
Mac mini
Jak sama nazwa wskazuje, jest to minimalistyczne rozwiązanie. Idealne dla tych, którzy posiadają już monitor i niekoniecznie zainteresowani są inwestowaniem w kolejny. Ze względu na różnice w klawiaturach pomiędzy systemami polecam wymianę PC-towej na Makową – będzie łatwiej oswoić się z przyciskami ⌘ i ⌥. Przy okazji osobom, którym ciężko się przyzwyczaić do innego rozmieszczenia przycisku do generowania polskich znaków polecam przeczytać tę poradę.
Jest jednym ze słabszych Maców na rynku, ale do wielu zastosowań powinien być w zupełności wystarczający. Do obsługi wszystkiego poza zaawansowanym montażem wideo, masowej obróbki zdjęć czy grania nada się z zapasem. Oczywiście da się robić na nim praktycznie wszystko, szczególnie jak się go odpowiednio wyposaży, ale należy pamiętać że niektóre operacje będą po prostu dłużej trwały.
Model late 2012
Ten model jest najszybszym Miniakiem na rynku, szybszym niż model late 2014. Wynika to z zastosowania czterordzeniowych procesorów. Można też w nim łatwo rozbudować RAM do 16 GB oraz wstawić do dwóch dysków – wspierane są HDD i SSD. Polecam przynajmniej jeden z tych ostatnich – wydajność maszyny wzrasta kilkukrotnie.
Model late 2014
Model z końca 2014 roku ma tylko dwurdzeniowe CPU, ale w zamian oferuje dyski na PCIe – szybsze od SSD w modelu z 2012 roku. Ponadto ma na stałe wlutowany RAM, którego nie można samodzielnie wymienić. Trzeba o tym pamiętać! Zalecam unikać modelu najtańszego z HDD, który nadaje się w zasadzie do pracy biurowej i do przeglądania internetu. Warto wziąć model pośredni lub droższy i przynajmniej Fusion Drive (połączenie HDD i SSD) lub pamięć flash na PCIe.
Kupować teraz czy nie?
Aktualizacja tego modelu była w na koniec 2014 roku. Zależnie od potrzeb, ale należy liczyć się z tym, że za kwartał lub dwa może pojawić się nowy model.
iMac
To tak zwany all-in-one, czyli cały komputer zamknięty w obudowie, która zawiera monitor, procesor, dyski, kartę graficzną, procesor i płytę główną. Teoretycznie wystarczy do niego doprowadzić jeden kabel zasilający – ma wbudowane Wi-Fi oraz wszelkie inne bezprzewodowe standardy. Klawiatura i myszka lub trackpad mogą również być bezprzewodowe.
Obecnie na rynku są trzy modele i ich ilość prawdopodobnie wkrótce wzrośnie – niedawno pojawiły się plotki na temat iMaca z ekranem 4K. Różnią się przede wszystkim ekranami oraz ich rozdzielczościami. Model 21.5″ ma LCD o 1920×1080 pikselach, model 27″ ma 2560×1440 px, a model 27″ Retina 5K ma 5120×2880 px.
Retina
Jeśli nie potrzebujecie dzisiaj nowego komputera to radzę się wstrzymać z modelami 21.5″ oraz 27″. Retina to coś niesamowitego i najbliższa przyszłość komputerów. Wiem, że to ekstremalny pogląd, ale jak raz się zobaczy taki ekran to potem ciężko w ogóle myśleć o zwykłym – nie widać na nim pikseli, a treści na nim wyglądają jakby ktoś za szybę wstawił kartkę papieru z dobrego magazynu modowego.
iMac 27″ Retina 5K nie jest tanią propozycją. Jeśli wykracza poza Wasz budżet to warto chwilę zaczekać – jest szansa, że pojawi się model pośredni pomiędzy 21.5″, a 27″, wyposażony w ekran 4K o rozdzielczości 4096×2304 px.
Jeśli nie wiecie co to jest Retina to polecam udać się na tę stronę – Apple to ładnie tłumaczy. W dużym skrócie, jeśli mam zwykły monitor a nasz system operacyjny ma biurko o rozdzielczości 2560×1440 punktów (pt) to ten pierwszy ma rozdzielczość 2560×1400 pikseli (px), oczywiście zakładając, że korzystamy z natywnej rozdzielczości. Ekran typu Retina ma czterokrotnie więcej pikseli (5120×2880 px) i na nich wyświetla obraz, który ma 2560×1440 pt – w takiej sytuacji cztery piksele wyświetlają jeden punkt na ekranie, dzięki czemu tych pikseli prawie nie widać.
Dla kogo?
Każda osoba, która nie potrzebuje przenośnego komputera, a chce zdecydowanie większą moc niż Mac mini powinna się zainteresować iMaciem. Po pierwsze, nie szpeci pokoju, w którym stoi – naprawdę przyjemnie na niego patrzeć. Po drugie, wystarczy jeden kabel zasilający, a to oznacza estetykę na biurku. Po trzecie, nie zajmuje dużo miejsca i zmieści się tam gdzie na tradycyjnego PC-ta ciężko znaleźć miejsce. Przy okazji jest oszczędny, a mocy ma wystarczająco do nawet zaawansowanych zastosowań przy montażu wideo czy obróbce zdjęć (zalecany procesor Core i7). Na koniec jeszcze chciałem zwrócić wam uwagę, że komputer jest bardzo kompaktowy, więc jeśli przeprowadzacie się raz na parę miesięcy, a poza tym nie potrzebujecie mieć notebooka, to iMac dalej pozostaje dobrym wyborem. Spakowanie go w fabryczny karton zajmuje dosłownie kilka minut. Uchwyt dodatkowo pomaga w noszeniu.
Recenzje
Proszę pamiętać o spojrzeniu na datę recenzji – czas zmienia perspektywę, a tym bardziej nowszy, lepszy i szybszy hardware. Te trzy poniższe to moje wrażenia sprzed pięciu lat.
- iMac 27″ Core i7 – diabeł wcielony!
- iMac 27″ Core i7 – wyjmujemy z pudełka
- iMac 27″ Core i7 – pierwsze wrażenia
Kupować teraz czy nie?
Model Retina 5K jak najbardziej. Z każdym innym wstrzymałbym się do pojawienia się Retina 4K lub tańszego Retina 5K – to przyszłość i naprawdę robi ogromną różnicę. Polecam sprawdzić osobiście u najbliższego resellera.
Mac Pro
Nowe Mac Pro przyjął zupełnie nową formę – nie jest to już gigantyczna obudowa przypominająca PC-eta. Zamiast tego otrzymujemy mały i zgrabny komputer z bardzo mocnym wnętrzem. Pomimo, że wygląda na wyższego i okrągłego Maca mini, to nie należy go z nim mylić – w środku zastosowano bardzo drogie podzespoły, częściowo specjalnie zaprojektowane dla tego kompaktowego wnętrza. To komputer dla zawodowców, którzy potrzebują dużej mocy i którzy dzięki niemu zarabiają pieniądze.
Mocy dostarcza Intel Xeon i może mieć 4, 6, 8 lub 12 rdzeni, a za przetwarzanie pikseli odpowiadają podwójne karty graficzne – AMD FirePro D300, D500 lub D700. RAM typu ECC można rozszerzyć do 64 GB. Można do niego podłączyć do trzech ekranów 5K lub sześciu Apple Thunderbolt Display (27″, 2560×1440 px). Szczegółową specyfikację techniczną znajdziecie na stronach Apple. Należy też pamiętać o tym, aby wybrać procesor zależnie od wykonywanych prac – sześciordzeniowy okaże się szybszy w czynnością jednowątkowych niż dwunastordzeniowy i odwrotnie w zadaniach wielowątkowych.
Chciałbym zaznaczyć, że Mac Pro nie jest odpowiednikiem domowego PC-ta, a raczej drogiej stacji roboczej opartej na Xeonach.
Kupować teraz czy nie?
Prawdopodobnie niedługo pojawi się odświeżony model jak tylko Intel wypuści do niego nowe procesory – obecny jest na rynku od końca 2013 roku.
MacBook
Od niedawna na rynek wrócił MacBook. Po prostu MacBook. Nowa odsłona modelu jest zgoła inna od plastikowego poprzednika. Ma 12″ ekran Retina, jest mniejszy niż 11″ Air, ma procesor który pobiera mniej prądu niż energooszczędna żarówka, pracuje bardzo długo na jednym ładowaniu baterii i waży zaledwie 920 gramów. Nie, nie pomyliłem się w tej ostatniej kwestii.
Nowy MacBook to znakomity komputer dla osób:
- nie potrzebujących dużej mocy obliczeniowej – do internetu, Office’a czy nawet Photos dla OS X powinien z powodzeniem wystarczyć
- często podróżujących lub przemieszczających się po mieście
- potrzebujących drugiego, kanapowego lub podróżnego komputera
Jego największą wadą może być tylko jeden port USB Typu C – to port obustronny i kompatybilny z USB 2.0 i 3.0 (wymagana przejściówka) – dla osób, które muszą często mieć do niego podłączone fizyczne peryferia. Osobiście to dla mnie żaden problem – dla przykładu nie użyłem jeszcze ani jednego ze swoich portów USB 3.0 w moim MacBooku Pro. Są jak nowe. Należy to jednak mieć na uwadze.
MacBook jest dostępny w dwóch konfiguracjach – z dyskiem 256 GB oraz 512 GB. Różnią się też minimalnie taktowaniem procesora, ale do obu można opcjonalnie zamówić ciut szybszy. RAM jest na sztywno ustawiony na wartość 8 GB.
To naprawdę wyjątkowy komputer, który już dzisiaj według mnie zastąpił MacBooka Air – chociażby z powodu samego ekranu typu Retina o rozdzielczości 2304x1440px. Odwzorowanie kolorów jest też o niebo lepsze. Miniaturyzacja niestety kosztuje – jest droższy od Aira, ale jest to cena, którą bym zapłacił.
Recenzje
- MacBook – pierwsze wrażenia
- MacBook – pierwsze wrażenia (Michał Zieliński)
Kupować teraz czy nie?
Nowość! Pewnie!
Macbook Air
To jeden z najlepszych Maców jakiego można było kupić… Dopóki nie pojawił się powyższy MacBook z 12″ ekranem Retina. Air to w sumie nadal świetna propozycja dla osób poszukujących lekkiego komputera, ale brak ekranu typu Retina go dyskwalifikuje u mnie. Największymi zaletami są oczywiście jego niskie ceny oraz długi czas pracy na baterii. Do niedawna takiego miałem i z konieczności zmieniłem na MacBooka Pro 13″ z Retiną. Dzisiaj prawdopodobnie kupiłbym MacBooka 12″.
Jest nieznacznie szybszy niż 12″ MacBook, ale nadal nie będzie się nadawał do obróbki wideo czy zaawansowanej obróbki zdjęć, chociaż i do tego go używałem. Od święta nie ma problemu; schody zaczynają się gdy robimy to codziennie.
Recenzje
- Air zamówiony
- Air odebrany – wyjmujemy z pudełka!
- MacBook Air 11,6″ CTO (mid 2013) – wyniki MacMark
- MacBook Air (Neptune) – pierwsza konfiguracja (1)
- MacBook Air 11,6″ (mid 2013) – pierwsze wrażenia
- Polskie znaki w OS X za pomocą prawego ⌘ zamiast ⌥
- Weekend bez ładowarki z MacBookiem Air 11.6″ (mid 2013)
- MacBook Air 11.6″ (mid 2013) – kolejne spostrzeżenia
- MacBook Air (Neptune) – Moje Aplikacje
- Recenzja MacBooka Air 11.6” po ponad 300 dniach (mid 2013)
- Recenzja MacBook Air 11.6″ (mid 2013) – pierwsze urodziny
- MacBook Air 13,3″ (mid 2013) – pierwsze wrażenia
- MacBook Air 13,3″ (mid 2013) – wyniki MacMark
- MacBook Air 13,3″ (mid 2013) – recenzja
Kupować teraz czy nie?
Zalecam poważnie zastanowić się nad MacBookiem 12″ z ekranem Retina – Air ma zwykły ekran, który jest wyraźnie gorszy. Poza tym to świetny mobilny i pełnoprawny laptop.
Macbook Pro
Ten model MacBooka to najbardziej wydajna jego odmiana, przy czym ta ostatnia różni się pomiędzy rozmiarami. To jednocześnie najbardziej uniwersalny komputer w ofercie laptopów Apple i ten, którego należy kupić do najcięższych zadań. Należy to oczywiście zestawić wraz z potrzebami z pierwszych akapitów tego poradnika – czy będzie używany w domu/biurze, czy raczej będziemy się z nim codziennie przemieszczać. Pamiętam jeszcze czasy jak miałem model 17″ sprzed siedmiu czy ośmiu lat – niby był mobilny, ale był tak nieporęczny, że nie chciało mi się go przenosić dwóch metrów z biurka na kanapę.
Należy pamiętać, że stacjonarny iMac (prawie; pomijam oczywiście model z dwurdzeniowym Core i5 1.4 GHz) zawsze będzie szybszy od najdroższego MacBooka Pro.
MacBook 13″ bez ekranu Retina
Z niewyjaśnionych przyczyn w ofercie nadal znajduje się MacBook 13″ bez ekranu Retina o rozdzielczości 1280×800 px, z technologią z 2012 roku. W środku jest powolny napęd HDD oraz SuperDrive.
Nie polecam go nikomu, nawet wrogowi. Nie bierzcie go nawet pod uwagę. To naprawdę nie ma żadnego sensu. Jest ciężki, wolny i gruby w porównaniu z nowymi modelami.
MacBook 13″ z ekranem Retina
To model najbardziej uniwersalny, wyposażony jedynie w dwurdzeniowe procesory w trzech wersjach i 8 lub 16 GB RAM. Ma też wbudowany układ graficzny, więc nie jest tak szybki jak dedykowany w modelu 15″. Aha – RAM jest wlutowany na stałe, więc należy się zdecydować na jego ilość przed kupnem. Dostępne są tylko szybkie SSD na PCIe (pamięć flash tak po prawdzie) o pojemności 128 GB, 256 GB, 512 GB lub 1 TB. Ten komputer nie dość że jest prawie tak samo cienki jak Air w najgrubszym miejscu (ale nie ma kształtu klina), to waży zaledwie o 200 gramów więcej od niego.
Do cięższych zastosowań typu montaż wideo czy obróbka zdjęć należy go wybierać tylko jeśli dużo się przemieszczamy lub podróżujemy – do bardziej stacjonarnych zastosowań warto pomyśleć o większym bracie.
MacBook Pro 15″ z ekranem Retina
To najmocniejszy laptop wśród tych w ofercie Apple. Ma czterordzeniowe procesory i każdy z nich jest w rodziny Core i7. Droższa wersja ma ponadto dedykowany układ graficzny obok tego wbudowanego w CPU – GPU potrafią się pomiędzy sobą przełączać automatycznie, zależnie od potrzeb. Reszta specyfikacji jest zbliżona do modelu 13″ poza brakiem możliwości wyboru dysku o pojemności 128 GB – są tylko 256 GB, 512 GB i opcjonalnie 1 TB. Pomimo jego znacznych rozmiarów (w porównaniu z maleństwami jak MacBook 12″ czy Pro 13″) waży „zaledwie 2 kg” – to kilogram mniej niż mój pierwszy 17″ MacBook Pro.
Recenzje
- MacBook Pro 13″ z ekranem Retina zamówiony
- MacBook Pro 13″ z ekranem Retina – najpierwsiejsze wrażenia
- Moje aplikacje na MacBooku Pro z Retiną
- MacBook Pro 13″ z ekranem Retina – pierwsze wrażenia
Kupować teraz czy nie?
Model bez ekranu Retina: nie!
Model 13″ z Retiną: tak, niedawno była aktualizacja.
Model 15″ z Retiną: wkrótce pojawi się nowsza wersja z nowymi procesorami Intela.
Rynek wtórny
Nie każdego oczywiście stać na nowy komputer. Warto w takiej sytuacji rozejrzeć się wśród znajomych czy nie mają czegoś do sprzedania. Na celownik warto wziąć następujące modele, kolejność przypadkowa:
- Mac mini – modele mid 2011, late 2012
- iMac – modele od mid 2011
- MacBook Air – modele od mid 2013, bo te otrzymały potężny wzrost jeśli chodzi o czas pracy na baterii
- MacBook Pro 13″ – modele od late 2013, które otrzymały cieńszą obudowę lub od mid 2012 jeśli nie ma to znaczenia
- MacBook Pro 15″ – modele od early 2013, bo miały rozwiązany problem z ekranem, lub od mid 2012 jeśli konkretna sztuka nie ma tego problemu
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.