Dzisiaj, korzystając z obecności Ksawerego w przestworzach, przekonfigurowałem sobie sieć w domu. Koniec z Busem Obserwacyjnym 32 – od dzisiaj przemianowałem ją na PRISM Central Europe Hub 32. W jej skład wchodzi router od UPC, którego mam od wczoraj (model Technicolor) oraz D-Link DIR-868L wspierający 802.11ac. Całości dopełnia mój stary, jednozakresowy Time Capsule, który teraz już służy tylko i wyłącznie za NAS dla Time Machine.
UPC
Część z Was wie już, że wczoraj przesiadłem się na UPC z DSL od Orange. Przez najbliższy miesiąc będą trwały testy i mam nadzieję, że zakończą się pozytywnie, bo prędkości rzędu 200+ Mbps przy downloadzie oraz blisko 20 Mbps uploadu to coś co tygrysy lubią najbardziej.
Dotychczas za router służył mi Time Capsule pierwszej generacji, obsługujący jedynie Wi-Fi na 2.4 GHz – do niego wpięty był ethernet od DSLa, iMac po kablu oraz Apple TV. Cała reszta komunikacji odbywała się bezprzewodowo. Dopóki internet miał 10 Mbps downloadu i 1 Mbps uploadu to wszystko chodziło jak należy…
Po instalacji UPC musiałem w Time Capsule wyłączyć serwer DHCP, a router przełączyć w Bridge Mode. Za DHCP odpowiadał teraz router w modemie od UPC, a za Wi-Fi odpowiadał Time Capsule. Po reboocie działał prawidłowo, ale po parunastu minutach iPhone i iPad zaczynały osiągać prędkości nie większe niż 10 Mbps up i down. Trzeba było to zmienić…
D-Link DIR-868L
Na obecną chwilę wszystko co ma fizyczne połączenie po ethernecie jest podłączone do routera UPC, w tym Time Capsule, który służy tylko do backupowania komputera w Time Machine – ma wyłączone Wi-Fi oraz funkcje routera. D-Link z kolei jest podłączony do portu LAN nr 1 (nie WAN!!!) i funkcjonuje jako najzwyklejszy switch (jeśli chodzi o połączenia ethernetowe). Dodatkowo DIR-868L sieje Wi-Fi w dwóch standardach – 802.11n oraz 802.11ac (przy 400 Mbps). Ponoć wspiera do 1300 Mbps – nie doczytałem jeszcze szczegółów, ale zakładam, że działa to w 802.11ac only mode. Z wstępnych testów kopiowanie plików pomiędzy MacBookiem Air, a iMakiem przyśpieszyło znacząco.
D-Link tworzy dwie sieci kompatybilne z 802.11n i ac, na 2.4 GHz oraz 5 GHz. Z wstępnych testów na tej drugiej wynika, że zarówno iPhone jak i iPad stabilnie i powtarzalnie osiąga 100 Mbps downloadu i blisko 20 Mbps uploadu do internetu.
Jak widać na tytułowym zdjęciu, jest jeden problem z tym produktem, o czym już wspominałem i będę wspominał dopóki ktoś czegoś z tym nie zrobi – otóż obudowa jest wykonana z plastiku polerowanego na wysoki połysk. Czarnego. Specjalnie nie przecierałem jej, abyście mogli zobaczyć jak wygląda po 10 minutach stania u mnie w domu. Przyciąga kurz do siebie szybciej niż nimfomanka napalonych facetów. Część obudowy wykonano z matowego plastiku – chciałbym zobaczyć ten materiał użyty na całości. Kolory czarny jest ładny. Biały byłby jeszcze lepszy.
Tak – od przodu wygląda jak nowy Mac Pro…
Pozostało mi teraz przekonfigurować wagę Withings, która nie ma połączenia z internetem, oraz wzmacniacz Denona… Muszę poszukać instrukcji… ech…
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.