Przez weekend udało mi się jednak zrobić jeden test baterii. Tylko jeden, ponieważ naładowałem komputer w sobotę rano i odłączyłem go od ładowarki około 10:30 rano. Korzystałem z niego z krótkimi przerwami do godziny 18:00. W chwili pisania tego akapitu Air ma 38% baterii — jest 17:40 w niedzielę — a licznik wskazuje, że pozostało nadal lekko ponad cztery godziny pracy. Niesamowite.
Chciałbym wyraźnie zwrócić uwagę, że te wyniki są osiągane przez MacBooka Air bez wspomagających zewnętrznych baterii, bez żadnego specjalnego oszczędzania energii, z otwartym Safari z kilkoma kartami, iA Writerem, Tweetbotem, Numbers, Pixelmatorem oraz kilkoma innymi aplikacjami.
To jest naprawdę wyjątkowy komputer, ale ciężko to zrozumieć dopóki się nie zacznie na nim pracować. Jak wiecie, sam mam model 11″ i jestem nim całkowicie urzeczony.
Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.