Jeśli chcecie mnie wesprzeć to zapraszam do kupna mojego poradnika "Jakim jesteś Makiem?".

Chromebook Pixel – kolejne przemyślenia oraz dlaczego chcę MacBooka Pro z Retiną

· Wojtek Pietrusiewicz · 9 komentarzy

Prawie codziennie używam Pixela, jak na razie wyłącznie na kolanach. Stał się moją maszyną do pisania i o ile nie jest w żadnym wymiarze w stanie zastąpić iPada do przeglądania internetu, to zintegrowana klawiatura ma swoje plusy. iPada zazwyczaj stawiam w Stumpie na stoliku obok fotela, a na kolanach trzymam samą klawiaturę, ale czasami nie mam wspomnianego stolika pod ręką. Ten problem mógłbym rozwiązać za pomocą Origami dla iPada, ale jeszcze się na niego nie zdecydowałem. Chyba najwyższy czas to zrobić. Multitasking jest mi w tej sytuacji zbędny, ponieważ skupiam się na czystym tekście w 99% przypadków. Wracając jednak do Chromebooka produkcji Google …

Ma on swoje ograniczenia. To w końcu przeglądarka z kilkoma aplikacjami działającymi w niej. Gdybym żył tylko i wyłącznie w przeglądarce, to prawdopodobnie nie miałbym większych potrzeb, ale niestety tak nie jest. Zdaje on jednak egzamin, co już niejednokrotnie wspominałem, jako maszyna do pisania. Na całość zbiera się kilka jego cech, które powodują, że jest to bardzo przyjemne doświadczenie. Przede wszystkim wybija się ekran. Wysoka rozdzielczość to jest to co Wojtki lubią najbardziej. Fonty są w końcu renderowane tak jak powinny wyglądać, a do kolorów nie mam większych zastrzeżeń. Nie jest to oczywiście Eizo z serii CG, ale nikt też chyba tego po nim nie oczekuje. Klawiatura to kolejna mocna strona. Czuję się jakbym pisał na MacBooku i samo to twierdzenie dla mnie wystarcza – jest prawie wzorowo. Nie testowałem jeszcze najnowszych klawiatur Lenovo … Trackpad również jest solidny. Prawie tak dobry jak ten od Apple i dużo lepszy od każdego PC-towego jakiego używałem.

Niestety Pixel ma jedną ogromną wadę – cena wynosząca na rodzimych aukcjach od 4.700 do 5.400 PLN. Za niewiele więcej można kupić MacBooka Pro z ekranem Retina w rozmiarze 13,3″, na którym można uruchomić prawdziwe aplikacje, w tym całego Creative Cloud, Final Cuta i wiele wiele innych. Ponadto, można bez większych problemów postawić inne systemy operacyjne na nim za pomocą wirtualizacji lub BootCampa. Oczywiście, rMBP może również działać dokładnie tak jak Pixel – wystarczy korzystać tylko i wyłącznie z Chrome na nim. To zresztą dotyczy praktycznie każdego laptopa.

Drugą dużą wadą Google jest krótki czas pracy na baterii. Nie udało mi się jeszcze z niego wycisnąć więcej niż trzy godziny, a to wynik bardzo, bardzo mizerny.

O ile Pixel naprawdę bardzo przypadł mi do gustu jako drugi komputer, na którym podobnie jak na iPadzie, mogę wykonać „90%” swojej pracy, to jest to bardzo specyficzne narzędzie i trzeba dobrze poznać jego ograniczenia przed decyzją o zakupie. Jeśli ktoś potrzebuje iPada z klawiaturą to mogę go śmiało polecić. Idealnie też sprawuje się w rodzinnym gronie, ponieważ każdy użytkownik po prostu loguje się na swoje konto. Dotyczy to zresztą również gości – wystarczy, żeby mieli konto w Google, a automatycznie mają konto na naszym Chromebooku.

Jednocześnie muszę wyraźnie zaznaczyć, że Pixel mi się podoba z trzech powodów: bardzo dobrej klawiatury, dobrego trackpada i świetnego ekranu. Gdyby miał większe braki w jakiejkolwiek kategorii z powyższych, to męczyłbym się z nim.

Dni spędzone z Pixelem jednak przekonują mnie do Retinowego MacBooka Pro w rozmiarze 13″, zamiast MacBooka Air 11,6″. Ten drugi jest znacznie poręczniejszy jako maszyna do pisania, to prawda, ale ekran typu „Retina” to jednak coś absolutnie niesamowitego. No i poza przeglądarką można na nim zmontować film z GoPro, złożyć coś w InDesignie lub obrobić zdjęcia w Lightroomie.

Wasze Pytania

Czy działa Google Voice Search? Chrome OS mam uaktualnionego do najnowszej wersji, język ustawiony na Polski, a funkcji nadal brak. To prawdopodobnie kwestia czasu.

Czy można edytować .jpg, .png i .psd? Do tych pierwszych dwóch używam Pixlr Express i zdaje egzamin, chociaż nie jest to wygodne narzędzie. Podstawowe możliwości jednak w zupełności wystarczają. Takie rzeczy jak cropowanie i podobne można robić we wbudowanej aplikacji Files bez konieczności korzystania z innych aplikacji. Do .psd można wykorzystać Photoshop Express w wersji webowej.

Czy można odtwarzać MKV na Chrome OS? MKV to tylko container, który w środku może mieć praktycznie dowolny format pliku. Bez sensu nota bene i jestem mu przeciwny. Sam Chrome OS natomiast wspiera następujące formaty audio i video: .3gp, .avi, .mov, .mp4, .m4v, .m4a, .mp3, .ogv, .ogm, .ogg, .oga, .webm, .wav.

Czy jest tryb ‚offline’ i jeśli tak to jak to działa? Owszem, jest. Niektóry aplikacje wymagają aktywacji tego trybu w ustawieniach (Google Drive), a inne doinstalowania pluginu (Google Mail). Poza tym działa jak każdy inny komputer bez internetu. Masz dostęp do swoich plików, możesz pisać i edytować maile, prezentacje lub jakiekolwiek pliki w Google Docs, a całość zostanie zsynchronizowana po ponownym podłączeniu do internetu. Pamiętajmy też, że Pixel ma wbudowany 32 lub 64 GB SSD zależnie od wersji.

Do przeglądania internetu lepiej wybrać najtańszego MacBooka Air czy Pixel? Jeśli chcemy komputer tylko do tych zadań to zdecydowanie najlepszym wyborem będzie iPad. Jeśli jednak klawiatura jest konieczna, to wybrałbym Aira, bo zawsze móżna na nim zrobić coś więcej, a cena odsprzedaży w przyszłości prawdopodobnie będzie wyższa.

Czy da się na tym zainstalować inny system operacyjny? Tak, ale trzeba wiedzieć co się robi. Zajmie to też chwilę dłużej niż „parę minut.”

Czy można do Chromebooka podłączyć pendrive’a lub dysk twardy? Tak. Większość modeli jest rozpoznawana prawidłowo.

Chcesz zwrócić mi na coś uwagę lub skomentować? Zapraszam na @morid1n lub na forum.